Podczas konferencji w Naczelnej Izbie Lekarskiej, inaugurującej projekt „NIL IN”, dedykowany lekarzom-innowatorom, zaprezentowano raport z ogólnopolskiego badania „Lekarz przyszłości”.
Tylko 40 proc. lekarzy deklaruje, że pracuje w jednym miejscu – jak mówiła dr Gałązka-Sobotka, dotyczy to przede wszystkim pojedynczych praktyk lekarskich w małych miejscowościach. Co piąty lekarz pracuje w trzech, a kolejne 10 proc. – w czterech i więcej miejscach! 70 proc. lekarzy pracuje więcej niż ustawowo określone 40 godzin tygodniowo. Ponad 20 proc. badanych zadeklarowało, że spędza w pracy ponad 60 godzin tygodniowo.
Większość badanych oceniła, że dla jednego pacjenta ma nie więcej niż kwadrans – przy czym połowę tego czasu i tak zajmują „obowiązki niekliniczne”, czyli sporządzanie dokumentacji.
Ponad połowa lekarzy przyznała, że na rozwój zawodowy, uzupełnianie wiedzy, może przeznaczyć nie więcej niż dwie godziny tygodniowo. Tymczasem, jak podkreślała ekspertka, zawód lekarza wręcz wymaga – nie tylko ustawowo – aktualizowania wiedzy, inaczej prędzej czy później okaże się, że lekarz nie postępuje zgodnie z aktualną wiedzą medyczną.
Autorzy badania zapytali, co jest największym źródłem satysfakcji zawodowej lekarzy. 60 proc. wskazało wdzięczność i zaufanie ze strony pacjentów. Dr Gałązka-Sobotka podkreślała, że kwestia wynagrodzeń może i powinna być rozpatrywana tylko w takim zakresie w tym kontekście, że niskie pensje mogą demotywować lekarzy do pracy – odpowiednia ich wysokość jest więc kwestią „higieny”, a nie motywacji.
Źródła frustracji zawodowej to przede wszystkim stres będący następstwem bardzo wysokiego tempa pracy (44 proc. wskazań), rozbudowana biurokracja (43 proc.) a następnie ryzyko błędów i odpowiedzialność zawodowa (29 proc.) i brak czasu dla rodziny, na życie prywatne (28 proc.).
W przeprowadzonym badaniu 70 proc. lekarzy potwierdziło, że technologie poprawią standard pracy i jakość opieki nad pacjentem. Jakie kompetencje będą potrzebne lekarzowi przyszłości? 71 proc. ankietowanych wskazało na najbardziej oczywistą, czyli umiejętność korzystania z nowych technologii, ale tyle samo – na budowanie relacji i komunikację z pacjentem. Dla 56 proc. najważniejsza jest/będzie umiejętność radzenia sobie ze stresem, a dla 52 proc. - zdolność do adaptacji i elastyczność. Co drugi lekarz wskazał na gotowość do poszerzania wiedzy.
