49% polskich lekarzy uważa, że nie należy zmieniać obecnej ustawy aborcyjnej, 34% jest
za pewnym złagodzeniem przepisów, 12% za ich zaostrzeniem, a 5% nie ma zdania - wynika
z sondażu przeprowadzonego przez konsylium24.pl.
W dniu 5 października 2016 roku serwis Konsylium24.pl po raz drugi przeprowadził sondaż opinii
lekarzy na temat ustawy aborcyjnej. Tym razem badanie opinii przeprowadzono na próbie 882 lekarzy z całej Polski. W porównaniu z poprzednim sondażem, nastąpił nieznaczny wzrost zwolenników obecnego kompromisu aborcyjnego (4% wzrost) oraz zwiększyło się poparcie dla pomysłu złagodzenia obecnie funkcjonującej ustawy (2% wzrost). Spadło poparcie dla projektów zaostrzających obecny kompromis aborcyjny (4% spadek).
Z którym z poniższych stwierdzeń zgadza się Pani/Pan Doktor w największym stopniu?
- 49% popiera dotychczasowy kompromis aborcyjny - "lepiej nie ruszać dobrze funkcjonującej
ustawy"
- 26% jest za złagodzeniem przepisów dotyczących aborcji w postaci poszerzenia liczby
sytuacji, gdy jest ona dozwolona
- 6% uważa, że proponowana ustawa zakazująca aborcji jest zbyt radykalna, jednakże obecne
wyjątki dopuszczające aborcję są też zanadto liberalne
- 8% uważa, że aborcja powinna być dostępna na żądanie
- 6 % lekarzy stwierdziło, że popiera proponowaną ustawę zaostrzającą przepisy aborcyjne
- 5% nie ma zdania
Z sondażu Konsylium24.pl wynika, że 49% lekarzy popiera obecny kompromis aborcyjny, a 34% jest
za liberalizacją obecnej ustawy. Około 12% lekarzy to zwolennicy zaostrzenia ustawy.
Na uwagę zasługuje fakt, że głównie starsi lekarze (powyżej 27 lat stażu pracy) są za liberalizacją
tej ustawy (45% z nich), a młodzi i najmłodsi (poniżej 14 lat stażu) są za utrzymaniem obecnego
kompromisu (53% z nich). Również starsi lekarze rzadziej wskazywali na potrzebę zaostrzenia
obecnej ustawy – 11%.
Wśród różnych ankietowanych specjalizacji najwięcej - 50% ginekologów było za liberalizacją ustawy
i 55% pediatrów i neonatologów za utrzymaniem obecnego kompromisu. Ankietowani ginekolodzy
byli jednomyślni, żaden z nich nie wyraził zdania wskazującego na konieczność zaostrzenia
przepisów aborcyjnych.