„Zwykli?” to zupełnie inne spojrzenie na zespoły szpitalne i ich pracę. Dotyczy to zarówno lekarzy, pielęgniarek, ratowników, salowych, instrumentariuszek, rejestracji, administracji, kierowców – czyli wszystkich, którzy pracują, by pacjenci mogli być leczeni.
„Zwykli?” to charytatywna inicjatywa artystyczna, która oddaje honor ludziom, którzy wiosną 2020 pracowali ciężej niż inni. Ma udowodnić, że warto widzieć więcej i kierować się sercem. W ramach inicjatywy powstało już 130 portretów pracowników szpitala CSK MSWiA w Warszawie, którzy w szczególnie trudnym czasie pandemii zrobili wszystko, by ich zakażeni koronawirusem pacjenci nie zostali bez wsparcia. Ale pochylimy się także nad innymi szpitalami, bo pacjenci niezakażeni przecież także wymagają leczenia.
Tytuł inicjatywy, wynika wprost z tego jak bohaterowie przedsięwzięcia myślą i mówią o sobie:
- Zrobiłam kolejny portret. Atmosfera była, jakbyśmy znały się od lat. Poprosiłam o możliwość zrobienia krótkiego wywiadu do zdjęcia. I znów usłyszałam: „Słuchaj, ja jestem zwykłą pielęgniarką, co ja bym mogła powiedzieć...” Zwykłą? Czy to takie zwykłe czuwać godziny przy pacjencie podpiętym do respiratora, z ciężką niewydolnością oddechową? W masce, przyłbicy, czterech parach rękawiczek, kombinezonie i całym tym „antykowidowym” stroju. To jest zwykłe? Moim zdaniem nie” – mówi Monika Szałek portrecistka gwiazd i inicjatorka projektu.
Projekt obecnie wchodzi w kolejny etap i to już czas, by o nim opowiedzieć. Właśnie zaczynają się zdjęcia w Szpitalu im. M. Kopernika w Łodzi, gdzie twórcy pochylą się nad oddziałami onkologicznymi, a w Warszawie odbywa się spisywanie historii, które będą dopełnieniem portretów. Za realizację części publicystycznej odpowiada Ania Gołębicka, strateg komunikacji i publicystka Polska Times, która od lat pracuje ze środowiskami medycznymi, a która zaprosiła do przeprowadzenia wywiadów bardzo znamienite polskie pióra znane z pisania o medykach i ich problemach.
W ramach akcji „Zwykli?” powstanie wirtualna wystawa i album. Twórcą chcą także, by portrety tych niezwykłych osób, pojawiły się na ścianach szpitali po to, by pacjenci widzieli, kto o nich walczył w czasie zagrożenia Covid-19.
- Na razie to inicjatywa społeczna, a jeśli pojawią się partnerzy, pojedziemy do kolejnych miast i uczynimy z lokalnej inicjatywy rzecz o Polakach. Naszym marzeniem jest stworzyć polski portret ludzi, którzy ratując życie, w skrajnych warunkach, mówią o sobie: „po prostu wykonuję swoją pracę”, „jestem zwykłym pracownikiem” oraz ludzi, których nie widać, a bez których szpitale by nie funkcjonowały. Chcemy także zaprotestować przeciwko wszelkim formom hejtu i społecznej wrogości wobec pracowników opieki zdrowotnej. „Zwykłymi?” udowodnimy, że jest dużo dobrych, wyjątkowych ludzi i świetnych specjalistów. Pokażemy, że warto ich dostrzegać i doceniać, bo nigdy nie zostawią słabszych w potrzebie” – mówi Monika Szałek.