Minister zdrowia we wtorek 19 marca ma rozmawiać z minister finansów o możliwości zmian w ustawie regulującej minimalne wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Dopiero po tych ustaleniach przedstawi partnerom społecznym konkretną propozycję dotyczącą wcześniejszego odmrożenia kwoty bazowej.
W poniedziałek odbyło się specjalne posiedzenie Zespołu Trójstronnego ds. Ochrony Zdrowia, na którym minister zdrowia miał przedstawić dane, dotyczące kosztów ewentualnego odmrożenia kwoty bazowej w lipcu 2019 (zgodnie z ustawą, kwota bazowa, służąca do wyliczania wynagrodzeń poszczególnych grup zawodowych, do końca tego roku wynosi 3,9 tysiąca złotych, od 1 stycznia 2020 roku ma wynosić średnią krajową). Gdyby rząd zdecydował się na taki krok, kwota bazowa wzrosłaby o około 600 złotych.
Partnerzy społeczni usłyszeli jednak inną propozycję – wstępną: w drugim półroczu kwota bazowa miałaby być wyższa o 300 złotych. Koszt nie przekroczyłby 250 mln zł.
Jeśli minister finansów Teresa Czerwińska nie zablokuje pomysłu, resort zdrowia przygotuje projekt w kwietniu, w tak by w maju mógł zostać przyjęty przez rząd.
Ze wstępnych szacunków resortu zdrowia wynika, że z podwyżek wynikających z częściowego odmrożenia kwoty bazowej skorzystaliby przede wszystkim przedstawiciele innych zawodów niż lekarze i pielęgniarki – te grupy zawodowe uzyskały duże podwyżki w ubiegłym roku.