Prawdopodobnie na początku listopada Trójstronny Zespół ds. Ochrony Zdrowia przedstawi stanowisko w sprawie płac. Jak mówiła szefowa NSSZ Solidarność Ochrony Zdrowia po piątkowym posiedzeniu Zespołu, postulaty Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego leżą na stole. Pracodawcy apelują do protestujących o powrót do rozmów.
W piątek rano Komitet Protestacyjno-Strajkowy oczekiwał na spotkanie z premierem lub (i) ministrem zdrowia – jednak politycy nie odpowiedzieli na wystosowane zaproszenie i nie stawili się w siedzibie Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych. Nie było to zaskoczeniem, w ostatnich dniach Adam Niedzielski mówił otwarcie, że nie rekomenduje premierowi spotkania z protestującymi, sam również podkreślał, że na tematy postulatów płacowych zamierza rozmawiać wyłącznie na forum Zespołu Trójstronnego. Posiedzenie ZT rozpoczęło się o 11.00 i skończyło po około dwóch godzinach – jak mówił minister – rzeczowych i konstruktywnych rozmów.
Po zakończeniu posiedzenia szefowa sekcji ochrony zdrowia NSZZ Solidarność, Maria Ochman, która równocześnie przewodniczy w tym półroczu zespołowi, powiedziała, że do wszystkich dotarł list Komitetu wraz z propozycją porozumienia sformułowaną przez protestujących. - Wszystkie te dokumenty będą wyłożone na stole również list intencyjny (czyli tekst porozumienia, zaproponowany przez resort zdrowia – red.) i rozpoczynamy jeszcze w tym miesiącu jako Zespół Trójstronny pracę nad wszystkimi tymi dokumentami - powiedziała. - Nie podpisujemy żadnych porozumień – stwierdziła jednak. O tym, że ministerstwo będzie chciało podpisać porozumienie (w tym lub w przyszłym tygodniu) mówił w poniedziałek minister zdrowia.
Przypomniała, że Zespół przyjął wcześniej stanowisko w sprawie najniższych wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Było ono podzielone na dwa etapy. Pierwszy został zrealizowany dzięki uchwaleniu nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, która weszła w życie od 1 lipca. Następna część to prace nad ścieżką dojścia do kolejnych wyższych wskaźników. Jednak Zespół chce swoją pracę rozpocząć od podsumowanie tego, jak zmieniało się wynagrodzenie w poszczególnych grupach zawodowych od 2015 r.
Minister Niedzielski powiedział, że w tej formule wreszcie jest okazja rozmawiać rzeczowo. Podkreślał, że rozmowy z Komitetem rozpoczęły się od żądań wartych 100 mld zł. - Teraz przechodzimy na ziemię – ocenił. Jego zdaniem, postulaty powinny mieć oparcie w ramach budżetu, a Komitet – w jego ocenie - odrzucił dobre propozycje.
Niedzielski podkreślał, że zadaniem ministra zdrowia jest pilnować nie tylko udziału wynagrodzeń w zwiększających się nakładach na system, ale też tego, co trafi do pacjentów. - Tak, żeby pacjenci mogli odczuwać że te nakłady się zwiększają - podkreślał. W zespole, jak mówił minister, przedstawiany jest kompleksowy punkt widzenia. - Atmosfera naszych rozmów jest bardzo dobra – podkreślał.
Zespół ma się zająć wskaźnikami wynagrodzeń, które będą obowiązywać od 1 lipca 2022 r. - Mamy pewną propozycję i mamy nadzieję, że zakończymy te prace za dwa, trzy tygodnie, po to, żeby zająć się walką z czwartą falą – zaznaczył minister.
Przedstawiciele organizacji pracodawców zaapelowali do reprezentowanych w Komitecie Protestacyjno-Strajkowym organizacji o powrót do Zespołu Trójstronnego i negocjacji. Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali mówił, że pracodawcom zależy na tym by dobrze płacić swoim pracownikom i, że Komitet powinien być obecny podczas tych rozmów. – Zapraszamy, abyśmy kontynuowali w tym dobrym miejscu dialog – powiedział. – Proszę was serdecznie, wracajcie tutaj. Skończcie tą niepotrzebną dla pacjentów i całego naszego środowiska akcję – stwierdził z kolei Andrzej Mądrala (Pracodawcy RP).
Swoje stanowisko Komitet Protestacyjno-Strajkowy ma przedstawić 18 października.