- Nieprawdą jest, że od 1 lipca nowe rozwiązania informatyczne wyeliminują zwolnienia papierowe. Zwolnienia papierowe nadal w większości przypadków będą musiały być wystawiane na życzenie pacjenta, a koszt och druku poniesie lekarz - pisze prezes PPOZ Bożena Janicka w piśmie do prezes Zakładu Ubezpieczeń Zdrowotnych, Gertrudy Uścińskiej.
ZUS oczekuje, że to lekarz "doniesie" zakładowi ubezpieczeń i pracodawcy pacjenta o wystawieniu zwolnienia lekarskiego jeszcze nim ten opuści jego gabinet. Nie jest rolą lekarza informowania ZUS i pracodawców o wystawieniu zwolnienia lekarskiego. Rolą lekarza jest wyłącznie orzekanie o niezdolności do pracy - podkreślają lekarze.
Bożena Janicka w imieniu lekarzy PPOZ poinformowała, że odmawia uczestnictwa "w takim projekcie ZUS, zastraszania i wprowadzania oszczędności na zasiłkach chorobowych (kosztem zdrowia chorych pacjentów w pracy, dzieci chorych w przedszkolach) przez odbieranie prawa do ich korzystania chorym Polakom w oparciu o elektroniczne powiadomienie ZUS o fakcie wystawienia zwolnienia".
Źródło: PPOZ