- Za kilka tygodni podstawowa opieka zdrowotna będzie zdemolowana. Lekarze rodzinni, którzy zostali postawieni na pierwszej linii frontu walki z pandemią, dostają nakazy pracy w szpitalach zakaźnych. Nikt się nie zastanawia, kto się zajmie ich pacjentami - tak Joanna Zabielska-Cieciuch, ekspert Porozumienia Zielonogórskiego komentuje decyzję wojewody warmińsko-mazurskiego o oddelegowaniu lekarzy POZ do pracy w szpitalu zakaźnym w Ostródzie oraz Elblągu.
Wśród oddelegowanych są członkowie Warmińsko-Mazurskiego Związku Lekarzy Pracodawców, którego prezes Anna Osowska wystosowała do wojewody wniosek o niewydawanie decyzji o skierowaniu do pracy przy zwalczaniu epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w stosunku do lekarzy udzielających świadczeń z zakresu POZ oraz uchylenie już wydanych decyzji w stosunku do tych lekarzy.
-W obecnym stanie prawnym, zgodnie z koncepcją ministra zdrowia, lekarz POZ jest podstawowym ogniwem w łańcuchu podmiotów leczniczych bezpośrednio biorących udział w zwalczaniu epidemii COVID-19 - tłumaczy Anna Osowska. - Sprawna praca lekarza POZ sprawia, że mniej osób zgłasza się do szpitalnych oddziałów ratunkowych z infekcją, a osoby covid dodatnie bez nasilonych objawów choroby pozostają pod opieka lekarz rodzinnego. W tej sytuacji kierowanie do pracy w szpitalu zakaźnym lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej zaburza funkcjonowanie systemu zwalczania epidemii i czyni niemożliwym do zrealizowania koncepcję ministra zdrowia. Kolejna kwestia dotyczy opieki nad pacjentami oddelegowanego lekarza. Wśród nich są osoby starsze, cierpiące na choroby przewlekłe, czyli szczególnie narażone na ciężki przebieg COVID-19. W ich przypadku najważniejsza jest szybka diagnoza zakażenia koronawirusem. Kierowanie lekarzy POZ do pracy w szpitalach utrudni im dostęp do świadczeń zdrowotnych.
Lekarka dodaje, że zauważalny jest wzrost zachorowalności na infekcje górnych dróg oddechowych, co skutkuje większym obciążeniem pracą.
Oddelegowani do pracy w szpitalu zakaźnym lekarze POZ z warmińsko-mazurskiego piszą do wojewody odwołania, argumentując, że decyzja ta została wydana z naruszeniem przepisów kpa, poprzez „brak zebrania materiału dowodowego, co do okoliczności uniemożliwiających skierowanie do prac przy zwalczaniu epidemii koronawirusa SARS-CoV-2”. Wnoszą o wstrzymanie wykonalności decyzji - jako lekarze podstawowej opieki zdrowotnej udzielają bowiem świadczeń w systemie podmiotów leczniczych bezpośrednio biorących udział w zwalczaniu epidemii COVID-19.
Źródło: Porozumienie Zielonogórskie