Od nowego roku lekarze rodzinni muszą wypisywać skierowania do okulisty i dermatologa. A przez to wzrosły kolejki w przychodniach POZ... Lekarze za taką sytuację winią ministra zdrowia.
Podczas negocjacji lekarzy rodzinnych z ministrem zdrowia ustalono, że specjalny zespół opracuje listę schorzeń, kiedy pacjent będzie mógł ominąć lekarza pierwszego kontaktu i bez skierowania będzie mógł iść do okulisty i dermatologa. To ma pomóc w rozwiązaniu problemu wypisywania skierowań do okulisty i dermatologa. Ale jak na razie problem jest poważny, o czym na jednym z portali społecznościowych informują lekarze rodzinni:
"Podsumowałem dzisiejszy dzień przyjęć w mojej poradni. Zgłosiło się 47 pacjentów. Wydałem 11 skierowań do okulisty i 6 do dermatologa. 7 z nich było "przy okazji" innych problemów, pozostałe wyłącznie z powodu konieczności posiadania skierowania. Daje to ponad 20% więcej porad w POZ. Przewidywane...ale przez nas, a nie przez Arłukowicza" - napisał jeden z lekarzy.
Przeczytaj również: Łanda: Negocjacje jednoznacznie wygrali…