Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Lekarze wyjeżdżają z Polski. Pracują w firmach farmaceutycznych albo rezygnują z zawodu

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 28 stycznia 2020 12:40

Lekarze wyjeżdżają z Polski. Pracują w firmach farmaceutycznych albo rezygnują z zawodu - Obrazek nagłówka
FOT. LUKASZ GIZA / AGENCJA GAZETA
- Nie możemy dopuścić do tego, żeby w Polsce pracowali lekarze z zagranicy bez nostryfikacji. Złe leczenie jest gorsze niż brak leczenia. Pacjent czuje, że jest zaopiekowany, tymczasem jego leczenie nie jest prawidłowe ani zgodnie ze standardami. Nie możemy na to pozwolić - powiedziała Medexpressowi Alicja Chybicka, kierowniczka Klinki Transplantologii Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej „Przylądek Nadziei”.

Jednym z głównych problemów w polskim systemie ochrony zdrowia jest brak lekarzy. Wielu z nich ze względu na kiepskie warunki pracy w Polsce – wyjeżdża do pracy za granicę. Jak sobie poradzić w tej sytuacji?

Trzeba ułatwić przyjazd lekarzom spoza granic kraju. A wszystko dlatego, że luka pokoleniowa jest duża a wykształcenie nowych lekarzy trwa sześć lat, plus rezydentura. Trzeba zwiększyć liczbę studentów na uczelniach medycznych w Polsce. Należy stworzyć mechanizmy, które zachęcą do pozostania lekarzy emerytów w pracy. Można spróbować zatrzymać ich np. dobrymi zarobkami, godnymi warunkami pracy. W ostatnich latach zawód lekarza został sprowadzony do zawodów, którym brakuje zaufania społecznego. Z tego powodu ludzie nie chcą kształcić się w tym kierunku.

Często lekarze dostają dyplom i wyjeżdżają za granicę….

Tak. Z reguły wybierają pracę w firmach farmaceutycznych albo zupełnie odchodzą od zawodu lekarskiego. Etos lekarza powinien wrócić. Lekarze, którzy robią błędy i źle postępują powinni zostać ukarani. Nie może być tak, że cień pada na lekarzy, którzy ciężko pracują za niewysokie często pieniądze. Owszem, niektórzy zarabiają dobrze, ale nie jest to w Polsce jednolite. Bardzo ważne jest doświadczenie lekarza, jego specjalizacja i umiejętności. Tego nie odtworzy się, bo zanim młode pokolenie wykształci się, upłynie wiele lat. Stąd jest „zawałka”, którą mamy teraz w ochronie zdrowia. Brakuje pieniędzy, finansowanie nie jest tak dystrybuowane jak być powinno. Oddziały są zamykane. Ludzie umierają na SOR-ach. To właśnie tam trafiają najciężej chorzy. Wiem, że tego typu sprawy są w prokuraturze. Każde życie jest bezcenne. Gdyby system prawidłowo funkcjonował, to takie rzeczy nie byłyby po prostu możliwe.

Seniorzy nie czekaliby latami w kolejkach do lekarzy...

Wiadomo, że taki człowiek może nie dożyć wizyty u lekarza. Chory z bólem nogi będzie chodził aż do śmierci bo nie doczeka się konsultacji u lekarza. Problem lekarzy to nie tylko ich mała liczba, ale także problem z brakiem specjalistów. Do niektórych specjalistów czeka się bardzo długo na wizytę. Nie da się zastąpić danego specjalisty innym lekarzem. Nie zrobi się z lekarza rodzinnego specjalisty wysokiej klasy w endokrynologii czy kardiologii.

Co Pani sądzi o sprowadzeniu lekarzy z zagranicy np. z Ukrainy w celu załatania dziur kadrowych?

Popieram ten pomysł. Lekarze z Ukrainy chcą przyjechać do Polski. Nawet jeśli ułatwimy lekarzom przyjazd, to nie liczmy na to, że wielu z nich do nas przyjedzie. Lekarze traktują Polskę jako stację przesiadkową w drodze do USA czy Niemiec. Tam są płace wyższe. Płaca lekarza w Niemczech jest taka jak w Polsce. Ale pieniądze są wypłacane w euro czyli pensja jest co najmniej czterokrotnie wyższa. A specjalista? Za granicą jest doceniany człowiek, który coś potrafi. Dlatego specjaliści są tam bardzo wysoko opłacani. Dodam, że w Polsce mamy wysokiej klasy specjalistów, którzy przeszczepiają twarze, wątroby, nerki, szpiki, leczą na najwyższym poziomie. Nie jest to dostępne dla każdego człowieka, bo specjalistów jest za mało.

Trzeba mieć pewność, że lekarze z Ukrainy będą dobrze przygotowani do wykonywania zawodu. Czy powinni przejść specjalny proces uznawania dyplomu tzw. nostryfikację?

Uważam, że powinni przejść specjalny proces uznawania dyplomu tzw. nostryfikację. Nie powinniśmy dopuścić do tego, że będą pracować lekarze bez takiej nostryfikacji. Dlatego, że złe leczenie jest gorsze niż brak leczenia. Pacjent czuje, że jest zaopiekowany, tymczasem jego leczenie nie jest prawidłowe ani zgodnie ze standardami. Nie możemy do tego dopuścić.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także