– Choć istnieje szereg statystyk dotyczących jakości, dla nas lekarzy i organizatorów systemu powinien liczyć się sposób poprowadzenia pacjenta jasną ścieżką od postawienia diagnozy przez leczenie aż do zakończenia procesu terapeutycznego, zapewniając mu realne bezpieczeństwo. Na końcu tej ścieżki o jakości w ochronie decyduje właśnie ten czynnik – podkreślał Łukasz Jankowski.
Podczas konferencji zaprezentowane zostały wyniki ankiety „Diagnoza szpitalna 2023, której celem było zidentyfikowanie problemów w codziennej praktyce lekarzy w szpitalach. Okazuje się, że aż 72 proc. ankietowanych rozważa odejście z pracy w szpitalu. Najwyższy odsetek dotyczy lekarzy w trakcie specjalizacji – ponad 80 proc. 77,5 proc. respondentów jest niezadowolonych z warunków pracy. Najczęściej doskwierają im: przemęczenie, nadmiar pracy administracyjnej, finanse, braki kadrowe, zbyt duże obciążenie dyżurami, roszczenia ze strony pacjentów i zła atmosfera pracy. Co piąty ankietowany przepracowuje co najmniej 290 godzin w miesiącu, a blisko 40 proc. ma więcej niż 6 dyżurów w miesiącu. Co trzeci nie ma możliwości odpoczynku bezpośrednio po dyżurze.
– Ta ankieta jest krzykiem o pomoc ze strony polskiego szpitalnictwa, krzykiem do decydentów o to, że potrzebne są pilne zmiany. Potrzebne jest odciążenie lekarzy poprzez wprowadzenie asystentów, odciążenie biurokratyczne, poprzez stworzenie systemu ochrony zdrowia, który dbałby o ścieżkę pacjenta w tym systemie, a nie przerzucał na lekarzy ten obowiązek. Wyniki ankiety są szokujące nawet dla nas, lekarzy szpitalników – zaznaczał prezes NRL.
– Obraz jaki wyłania się z blisko pół tysiąca wypełnionych formularzy nie napawa optymizmem. Chcieliśmy dowiedzieć się jakie nastroje panują wśród szpitalników i widzimy, że w ogólnym ujęciu są bardzo złe. Dostrzegamy przemęczenie, wypalenie zawodowe i frustrację – zauważył wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej Marcin Karolewski.