Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Na leczenie brakuje czasu

MedExpress Team

Edyta Hetmanowska

Opublikowano 28 maja 2014 07:00

Na leczenie brakuje czasu - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock/Getty Images
- Czasem się słyszy o tym, że pacjent tuż po przyjęciu do szpitala zmarł. Dzieje się tak na ogół z powodu sepsy meningokokowej, której pierwsze objawy są mało specyficzne - o zakażeniach meningokokowych mówi nam prof. Anna Skoczyńska z Narodowego Instytutu Leków.
[caption id="attachment_29318" align="alignnone" width="620"]Fot. Thinkstock/FPM Fot. Thinkstock/FPM[/caption]

- Czasem się słyszy o tym, że pacjent tuż po przyjęciu do szpitala zmarł. Dzieje się tak na ogół z powodu sepsy meningokokowej, której pierwsze objawy są mało specyficzne - o zakażeniach meningokokowych mówi nam prof. Anna Skoczyńska z Narodowego Instytutu Leków. 

Czym jest zakażenie meningokokowe?

Zakażenia meningokokowe wywoływane są przez bakterie Neisseria meningitidis. Wywołują one zakażenia inwazyjne, głównie zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych oraz sepsę, czyli posocznicę, obarczone wysoką śmiertelnością.

Kto jest narażony na tego typu zakażenia?

Zagrożony może być każdy, ale najwięcej tych zakażeń występuje u dzieci. Najwyższa zapadalność jest wśród dzieci poniżej pierwszego roku życia. Częściej zakażenia te występują również u osób z obniżoną odpornością.

Czy dorośli narażeni są na tego typu zakażenia? Jakie sytuacje temu sprzyjają?

W każdej grupie wiekowej takie zakażenia mogą wystąpić. Większość zakażeń szerzy się przez bezobjawowych nosicieli, których najwięcej jest wśród młodzieży i młodych dorosłych. Bakterie po dostaniu się do nosogardła, w wyniku przekroczenia bariery nabłonka, mogą dostać się do krwi i wywołać zakażenie inwazyjne. Często dzieje się tak po zakażeniu wirusowym, kiedy śluzówka jest uszkodzona. W takiej sytuacji dużo łatwiej o zakażenie, niż kiedy w organizmie nie dzieje się nic złego. Zakażeniom sprzyjają miejsca zatłoczone: koszary, akademiki, zgrupowania młodzieży itp.

Czy możemy zostać zakażeni i o tym nie wiedzieć?

Jeśli ma pani na myśli to, że możemy być nosicielem tej bakterii i o tym nie wiedzieć, to tak. W większości przypadków bakteria nic złego nie robi, a my nic nie wiemy o jej obecności. 5-10 proc. społeczeństwa jest nosicielami tej bakterii w nosogardle. U tej grupy bakteria bytuje w nosogardle, nie robiąc nic złego, a nawet sprawia, że nasz układ odpornościowy wytwarza przeciw niej przeciwciała, chroniąc przed chorobą wywoływaną przez „nasze własne bakterie”.  

Ile w ostatnim roku było zakażeń?

W ostatnim roku było w Polsce 250 zarejestrowanych i potwierdzonych laboratoryjnie zakażeń. Kilka lat temu, kiedy w naszym kraju wystąpiły ogniska epidemiczne inwazyjnej choroby meningokokowej, liczba zakażeń sięgała 400 rocznie.

Czy statystyki tych zakażeń powinny nas niepokoić?

Jedną rzeczą jest statystyka, drugą dramatyczny przebieg takich zakażeń. Czasem się słyszy o tym, że pacjent tuż po przyjęciu do szpitala zmarł. Dzieje się tak na ogół z powodu sepsy meningokokowej, której pierwsze objawy są mało specyficzne. Dlatego jedyną ochroną wydają się szczepienia. Przeciwbakteryjne leczenie zakażeń meningokokowych jest łatwe, ponieważ są to bakterie powszechnie wrażliwe na antybiotyki, ale problemem jest, że gdy już dojdzie do zakażenia i zostanie ono rozpoznane, to na leczenie brakuje czasu. To jest ten problem. Jeśli popatrzymy na statystyki, to widzimy, że jest to choroba rzadka, nie występuje często. Ale to, jaki jest jej przebieg, jak bardzo jest dramatyczny, piorunujący, bo nie ma czasu na pomoc i leczenie, powoduje zainteresowanie immunoprofilaktyką i wskazuje na jej konieczność.

W jaki sposób możemy się ochronić przed takimi zakażeniami?

Najlepszą ochroną jest zaszczepienie się.

Czy szczepionki są refundowane?

Nie. W Polsce nie. Na świecie od ok. 15 lat stosowane są koniugowane szczepionki przeciw serogrupie C, później pojawiły się czterowalentne przeciw grupie A, C, Y i W-135. W niektórych krajach szczepionka przeciw meningokokom grupy C jest w obowiązkowym kalendarzu szczepień. W ostatnim roku w Europie, a teraz także w Polsce pojawiła się szczepionka przeciw bakteriom grupy B; jest to szczepionka białkowa inna niż dotychczasowe. Nie jest na razie refundowana. Anglicy rozważają jej wprowadzenie do kalendarza szczepień może nawet w tym roku. W Polsce szczepienia przeciw meningokokom są zalecane, ale nie są refundowane. Znajdują się w drugiej części kalendarza szczepień.  

Podobne artykuły

2500x1100

Świadomy pacjent

22 listopada 2024
kiszonki
#WyszłoNaZdrowie

Kiszonki: zdrowie i długowieczność

22 listopada 2024
Grant_V_edycja
22 listopada 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także