Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

NFZ chce pieniędzy od lekarzy. Wysyła wezwania do zapłaty...

MedExpress Team

Edyta Hetmanowska

Opublikowano 15 kwietnia 2015 13:23

NFZ chce pieniędzy od lekarzy. Wysyła wezwania do zapłaty... - Obrazek nagłówka
Thinkstock/GettyImages
Zachodniopomorski Oddział NFZ domaga się od wielu lekarzy zwrotu kosztów refundacji leków za 2012 r., kiedy trwał tzw. protest receptowy. Jakich wyroków sądu można się spodziewać?

 sąd

Zachodniopomorski Oddział NFZ domaga się od wielu lekarzy zwrotu kosztów refundacji leków za 2012 r., kiedy trwał tzw. protest receptowy. Jakich wyroków sądu można się spodziewać?

Lekarze, którzy w 2012 r. w proteście nie podpisali umów, a wystawiali recepty na leki refundowane, dziś dostają od NFZ wezwania do zapłaty od kilkudziesięciu złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Jak powiedziała Medexpressowi Małgorzata Koszur, rzecznik prasowy Zachodniopomorskiego Oddziału NFZ weryfikacji poddano ponad 4,5 tysiąca recept wystawionych przez 460 lekarzy nieposiadających uprawnień, na łączną kwotę refundacji 556.635 zł. Wezwania do zapłaty są wysyłane stopniowo, ponieważ każda sprawa traktowana jest indywidulanie i wymaga drobiazgowego sprawdzenia. Wysyłka zostanie wkrótce zakończona. 

- Zachodniopomorski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia w Szczecinie w ostatnim czasie po raz kolejny rozsyła lekarzom wezwania do zapłaty, domagając się zwrotu kwot poniesionych przez Fundusz na refundację leków wystawionych pacjentom ubezpieczonym w okresie, gdy nie posiadali umów upoważniających do wystawiania leków refundowanych. Dotyczy to okresu między lipcem a wrześniem 2012r., tj. czasu tzw. protestu receptowego samorządu lekarskiego. Z analogiczną sytuacją mieliśmy do czynienia już w ubiegłym roku – potwierdziła Medexpressowi dr n. med. Magda Wiśniewska, prezes ORL w Szczecinie.

Zdaniem NFZ, od 1999 roku, czyli od wejścia systemu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, każdy lekarz przyjmujący w prywatnym gabinecie, jeśli chce wystawić pacjentowi receptę ze zniżką, musi mieć umowę z płatnikiem, który ponosi koszt tych zniżek. - W tej sprawie nic się nie zmieniło. Jeśli lekarz skorzystał z nieprzysługującego mu uprawnienia, powinien ponieść finansowe skutki, które z tego wynikają. Wszyscy lekarze, którzy wystawiali recepty w okresie „bezumownym” mieli tego świadomość, gdyż ZOW NFZ wysyłał do nich pisma z informacją o tym, że ich dotychczasowe umowy uległy rozwiązaniu – tłumaczy Małgorzata Koszur.

Lekarze, którzy otrzymali wezwania od NFZ mogą liczyć na pomoc prawną Okręgowej Izby Lekarskiej  w Szczecinie -   Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie od samego początku deklaruje pomoc prawną każdemu członkowi izby, który otrzymał z NFZ takie wezwanie do zapłaty. Ponadto wszyscy, którzy otrzymali z Sądu Rejonowego nakaz zapłaty w sprawie z powództwa NFZ o zapłatę odszkodowania za szkodę poniesioną przez Fundusz w związku z wystawieniem recept na leki refundowane w okresie „protestu receptowego” w 2012 r. i wyrażają wolę reprezentowania ich przez radcę prawnego Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie również proszeni są o skontaktowanie się z biurem izby w celu umówienia się z radcą prawnym – zapewnia dr n. med. Magda Wiśniewska, prezes ORL w Szczecinie.

- Jako jednostka sektora finansów publicznych NFZ ma z urzędu obowiązek kontrolować, czy środki finansowe ze składek są wydawane zgodnie z przepisami. Fundusz jest także zobligowany, by dochodzić należności z tym związanych. W planie finansowym na 2015 rok ZOW NFZ ma na refundację leków 350 mln złotych. To są pieniądze publiczne i musimy popilnować, jak są wydawane. Obecnie podstawą prawną umów jest ustawa o refundacji. Sprawy sadowe się toczą. Jak dotąd w kilku z nich sąd przyznał rację Funduszowi – przekonuje Małgorzata Koszur.

Tymczasem dr n. med. Magda Wiśniewska, prezes ORL w Szczecinie przytacza wyrok Sądu Rejonowego  Szczecin - Centrum w Szczecinie 7 kwietnia 2015 r. - Sąd wydał pierwszy wyrok w sprawie z powództwa Narodowego Funduszu Zdrowia przeciwko lekarzowi członkowi Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie, reprezentowanemu przez radcę prawnego OIL w Szczecinie,  w sprawie o zapłatę odszkodowania z tytułu wystawiania recept na leki refundowane w okresie 2012 r., tj. w okresie, w którym lekarz - zdaniem NFZ - nie posiadał umowy upoważniającej do wystawiania recept na leki refundowane.  Wyrokiem tym Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie oddalił powództwo NFZ w całości oraz zasądził na rzecz pozwanego lekarza zwrot kosztów postępowania. Wyrok ten wprawdzie nie jest jeszcze prawomocny, niemniej w pełni należy poprzeć argumenty Sądu uzasadniające jego treść. W uzasadnieniu ustnym treści wyroku Sąd podkreślił m.in., iż Narodowy Fundusz Zdrowia kierując sprawę do sądu zupełnie pominął, niezwykle ważny w tych okolicznościach element - jakim jest uprawnienie pacjenta do uzyskania danego leku objętego refundacją. Sąd podkreślił, iż lekarz nie uzyskał żadnej korzyści wystawiając receptę na lek refundowany, którą następnie zrealizował pacjent. Istotną okolicznością, jak podkreślił Sąd orzekający, był fakt, iż NFZ nie wykazał, iż poniósł jakąkolwiek szkodę w związku z dokonaną przez lekarza preskrypcją leków refundowanych. W celu wykazania tych okoliczności, konieczne byłoby bowiem udowodnienie, iż osoby, które otrzymały dane leki nie były do tego uprawnione. Ciężar dowodowy w tym zakresie nie może być natomiast przerzucany na lekarza. Wyrok jest nieprawomocny.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także