„Zgodnie z przepisami Kodeksu Etyki Lekarskiej (art. 63) lekarz nie powinien wyrażać zgody na używanie swojego nazwiska i wizerunku dla celów komercyjnych. Oznacza to, że lekarze i lekarze dentyści nie mogą brać udziału w reklamach – dotyczy to nie tylko reklamy leków (produktów leczniczych), co do których jest to zabronione na mocy przepisów Prawa farmaceutycznego, ale także wszelkich innych produktów, włącznie z produktami będącymi wyrobami medycznymi czy suplementami diety.
Lekarze i lekarze dentyści naruszający ww. przepis Kodeksu Etyki Lekarskiej muszą się liczyć z tym, że poniosą za to odpowiedzialność zawodową – postępowania w takich przypadkach są wszczynane przez rzeczników odpowiedzialności zawodowej, którzy następnie kierują wnioski o ukaranie do sądów lekarskich. Postępowania, które już zostały przeprowadzone, zakończyły się orzeczeniem winy, a najczęściej orzeczoną karą były kary upomnienia i kary pieniężne.
Lekarz Jacek Caba, występujący jako lekarz laryngolog w reklamie telewizyjnej wyrobu medycznego Natursept, nie jest lekarzem wykonującym zawód i nie posiada specjalizacji w żadnej dziedzinie medycyny. Jego dane znajdują się w ewidencji Okręgowej Izby Lekarzy w Gdańsku, ale nie jest on członkiem ani tej, ani żadnej innej okręgowej izby lekarskiej. W związku z tym, nie jest prowadzone w stosunku do niego postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lekarzy. Odpowiedzialności takiej podlegają bowiem lekarze, którzy są członkami izb lekarskich.”
Według ustaleń NROZ Okręgowi Rzecznicy Odpowiedzialności Zawodowej w sprawach dotyczących naruszenia art. 63 ust. 2 KEL (zgoda na używanie nazwiska i wizerunku dla celów komercyjnych) w latach 2013-2015 prowadzili 42 sprawy, z czego 26 z nich skończyło się wnioskami o ukaranie skierowanymi do okręgowych sądów lekarskich.
marek Stankiewicz, rzecznik prasowy Lubelskiej Izby Lekarskiej dodaje:
"Gdyby to był tylko jeden lekarz to byłoby to i tak za dużo. No cóż, aktorzy bez cienia refleksji ubierają się w białe kitle i udają, kogoś kim nie są. To jest istota ich profesji. A powinnością lekarskiej korporacji jest ostrzec telewidzów, że facet w białym kitlu, w przerwie pomiędzy ulubionymi serialami, to nie jest lekarz. To zjawisko, które od pewnego czasu obserwujemy a polega na udzielaniu wizerunku lekarza bądź za jego zgodą, bądź bez jego zgody w reklamach dotyczących różnych produktów medycznych. Chce podkreślić, że środowisko lekarskie nie akceptuje takich zachowań. Te zachowania wykraczają poza precyzyjne i oczywiste zapisy Kodeksu Etyki Lekarskiej a w niektórych obszarach wykraczają poza zapisy ustawy Prawo Farmaceutyczne."
Źródło: Lubelska Izba Lekarska