Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Nielegalna aborcja

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 20 grudnia 2017 10:45

Nielegalna aborcja - Obrazek nagłówka
Pixabay
Lekarz, który przeprowadzał nielegalną aborcję, zasiądzie na ławie oskarżonych. Odpowie nie tylko za usunięcie ciąży. Lista zarzutów jest dłuższa.

Nielegalna aborcja, nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, poświadczenie nieprawdy. Takie oskarżenia wniosła prokuratura przeciwko Tomaszowi K. - lekarzowi z Władysławowa.

Do nielegalnej aborcji doszło w maju ubiegłego roku. Ciężarna kobieta zgłosiła się do Tomasza K., by ten przerwał jej 10-tygodniową ciążę. Lekarz się zgodził. Jednak w trakcie zabiegu doszło do przebicia ściany macicy oraz jelit. Spowodowało to krwawienie do jamy brzusznej. Kobieta doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które zagroziło jej życiu.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, oskarżyła lekarza o usiłowanie przeprowadzenia nielegalnej aborcji (art. 13 par. 1 kodeksu karnego w związku z art. 152 par. 1 kodeksu karnego) oraz o nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 156 par. 1 pkt 2 i par. 2 kodeksu karnego). Akt oskarżenia został wniesiony do Sądu Okręgowego w Gdańsku.

W toku śledztwa ustalono także, że lekarz Tomasz K. poświadczył nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne w dokumentacji medycznej pacjentki. Niezgodnie z rzeczywistym stanem wpisał w niej, że rozpoznaje u pacjentki 11-tygodniową ciążę zagrożoną poronieniem, że poronienie jest w trakcie oraz że w związku z tym na życzenie pacjentki podjęto próbę przerwania ciąży. W rzeczywistości ciąża pacjentki rozwijała się prawidłowo i brak było jakichkolwiek wskazań uprawniających do przeprowadzenia zabiegu aborcji.

W związku z tymi ustaleniami prokurator z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku oskarżył lekarza Tomasza K. o popełnienie przestępstwa poświadczenia nieprawdy w dokumentach (art. 271 par. 1 kodeksu karnego).

Już po ujawnieniu przestępstwa usiłowania przeprowadzenia nielegalnej aborcji lekarz Tomasz K. usunął dokumentację medyczną pacjentki prowadzoną w formie elektronicznej, choć nie miał prawa wyłącznie nią rozporządzać. W związku z tym odpowie on również za popełnienie przestępstwa z art. 276 kodeksu karnego.

źródło: Prokuratura Krajowa

Tematy

aborcja / sąd

Podobne artykuły

Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Lewica nie odpuści aborcji

26 sierpnia 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Aborcja, "wielka" polityka i wybory prezydenckie

25 lipca 2024
iStock-516004798
12 lipca 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także