Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

NIL żąda wyjaśnień od dyrekcji szpitala, gdzie zmarła lekarka

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 11 sierpnia 2016 09:07

NIL żąda wyjaśnień od dyrekcji szpitala, gdzie zmarła lekarka - Obrazek nagłówka
FOT. MALGORZATA KUJAWKA / AGENCJA GAZETA
Przypomnijmy: zmarła lekarka, która pracowała 4 dni bez przerwy w szpitalu w Białogardzie.

Najprawdopodobniej na zawał zmarła 44-letnia anestezjolog. Policja wykluczyła udział osób trzecich. Kobieta nie była pracownikiem szpitala - prowadziła własną działalność gospodarczą i wg rzecznika szpitala "sama organizowała sobie czas pracy". Zdaniem rzecznika szpital nie naruszył zatem kodeksu pracy. Szpital umywa ręce, a prezes Naczelnej Rady Lekarskiej żąda wyjaśnień. "Samorząd lekarski jest wstrząśnięty przypadkiem śmierci lekarki z Białogardu, która wedle medialnych doniesień pracowała nieprzerwanie przez wiele godzin. Rodzinie, przyjaciołom i bliskim zmarłej anestezjolog prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz składa najszczersze wyrazy współczucia.

Do dyrekcji placówki w Białogardzie, gdzie zmarła pani doktor, Prezes NRL wystosował 10 sierpnia 2016 r. pismo z prośbą o wyjaśnienie okoliczności tragedii, a także z apelem o właściwą i odpowiedzialną organizację czasu pracy wszystkich lekarzy, również tych pozostających na kontraktach" - poinformował NIL.

Przepracowani lekarze to u nas codzienność. Wcześniej informowaliśmy o lekarzu, który wyrobił 600 proc. normy i przepracował 309 godzin w ciągu miesiąca. Rekordzista z województwa podlaskiego w listopadzie przepracował 309 godzin. Daje to 78 godzin tygodniowo.

Za nieprzestrzeganie prawa pracy placówka medyczna może otrzymać mandat od 1000 do 2000 złotych lub grzywnę nawet 30 tysięcy zł.

Źródło: Radio Szczecin/TVN24/PIP/Medexpress/NIL

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także