To jeden z tematów, który mocno wybrzmiał podczas czwartkowej konferencji Onkologia 2022, podczas której eksperci dokonali przeglądu najważniejszych kwestii systemowych i klinicznych, z którymi mierzą się onkolodzy, pacjenci onkologiczni i cały system.
Na problem kadr zwracał uwagę prof. Piotr Rutkowski (Klinika Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków Narodowy Instytut Onkologii-Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie), właśnie w kontekście małego zainteresowania młodych lekarzy podejmowaniem specjalizacji związanych z onkologią. Nie jest to problem ostatniego naboru (nabór wiosenny jest mniejszy niż jesienny), ale trwa od co najmniej kilku lat, mimo że zachęcanie lekarzy do podejmowania specjalizacji onkologicznych jest wpisane w Narodową Strategię Onkologii.
Temat był i jest przedmiotem analiz ekspertów, wnioski nie są żadną tajemnicą: specjalizacje onkologiczne są mocno powiązane z publicznym systemem ochrony zdrowia i co prawda pracy przybywa – wraz ze starzeniem się społeczeństwa i coraz większą liczbą zapadających na nowotwory – ale podejmując decyzję o drodze zawodowej duża część lekarzy postrzega to jako ograniczenie. Nie jest to jednak ani pierwsza, ani najważniejsza przyczyna – sami lekarze mówią o ogromnym obciążeniu psychicznym, związanym z koniecznością przekazywania pacjentom niełatwych komunikatów co do szans leczenia – a jest to codziennością, po pierwsze ze względu na słabość profilaktyki, która skutkuje ujawnianiem chorób nowotworowych w zaawansowanych stadiach, po drugie – ciągle niższą niż w większości krajów wysokorozwiniętych dostępność nowoczesnych metod leczenia. Poza tym, na co również zwracają uwagę lekarze, nawet wyleczenia w nowotworach – zwłaszcza dziecięcych – wiążą się dla pacjenta najczęściej z ogromnymi ubytkami zdrowotnymi.
Niewątpliwie problem braków kadrowych wymaga pilnej interwencji – ale prostych rozwiązań nie ma. Zachęty finansowe nie są i nie będą wystarczające, bez zmian systemowych – na które, jak podkreślał dr n. med. Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii, czeka całe środowisko, zarówno pracownicy medyczni jak i pacjenci – takich jak wejście w życie Krajowej Sieci Onkologii, i zauważalnej poprawy w dostępności do leczenia i jego organizacji, trudno będzie zachęcić młodych lekarzy do wybierania specjalizacji, postrzeganych jako „trudne i uciążliwe”.
Jak podał na Twitterze lek. Jakub Kosikowski, w naborze wiosennym obsadzono rezydentury:
chirurgia onkologiczna - 1
hematologia - 7
medycyna paliatywna - 0
onkologia i hematologia dziecięca - 4
onkologia kliniczna - 10
patomorfologia - 6
radioterapia - 3
W specjalizacjach onkologicznych przygotowano w postępowaniu wiosennym łącznie 364 miejsca:
chirurgia onkologiczna - 32,
hematologia - 55,
medycyna paliatywna - 18,
onkologia i hematologia dziecięca - 19,
onkologia kliniczna - 103,
patomorfologia - 72,
radioterapia onkologiczna - 65.