W czwartek senat przegłosował poprawki do ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w systemie ochrony zdrowia. Poprawki te zakładają m.in. podniesienie współczynników o 0,3 dla wszystkich grup zawodowych.
- Jestem usatysfakcjonowana decyzją senatu. Cieszę się, że senatorowie jednogłośnie zagłosowali za przyjęciem ustawy. Oznacza to, że zdają sobie sprawę z trudnej sytuacji w ochronie zdrowia. Doceniają też ciężką pracę pielęgniarek i położnych - powiedziała Medexpressowi Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP.
Podobnego zdania jest Agata Kaczmarczyk, przewodnicząca OZZPiP Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Krakowie.
- Chciałabym podziękować senatorom za przyjęcie ustawy z poprawkami. Choć zaproponowane współczynniki nadal nie są wystarczające, to jest to jednak krok w dobrym kierunku - skomentowała.
Już 15 czerwca Sejm zajmie się ustawą o minimalnych wynagrodzeniach. Tego samego dnia do stolicy przyjadą pielęgniarki i położne z całej Polski. Zamierzają zorganizować pikietę przed budynkiem parlamentu. Będą apelować o poprawę warunków płacy i pracy. - Mam nadzieję, że posłowie przegłosują poprawki do ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w systemie ochrony zdrowia. Zamierzamy przedstawić im raport NIPiP na temat fatalnej sytuacji pielęgniarek i położnych. Z raportu wynika, że największy liczbowo przedział wiekowy wśród pielęgniarek to 51–60 lat, który obejmuje 83 129 pielęgniarek, co stanowi 35,8% liczby zatrudnionych - powiedziała Ptok.
- Statystyczna pielęgniarka, położna żyje krócej niż statystyczna Polka. Bardzo niepokojącym zjawiskiem jest niska średnia wieku zgonu pielęgniarek i położnych. Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych, po analizie danych otrzymanych z rejestru PESEL za okres ostatnich pięciu lat, wyliczyła, iż średnia ich wieku w chwili zgonu to tylko 61,5 roku. Są to dane znacznie niższe niż dla całej populacji. Średnia wieku kobiet w Polsce to 81,8 lat - dodała.