Głównym tematem spotkania było ustalenie harmonogramu działań związanych z prowadzeniem sporów zbiorowych i akcji protestacyjnych na poziomie lokalnym i krajowym. Do posiedzenia Zarządu dołączyli: minister zdrowia Adam Niedzielski i wiceminister Maciej Miłkowski.
Jak czytamy w relacji OZZPiP, ministrowie wykazali się zaskakującym niezrozumieniem sytuacji zawodowej pielęgniarek i położnych i w swoich wystąpieniach twierdzili, że oczekują od Związku rezygnacji z dotychczas zgłoszonych postulatów i stanowisk związanych z poprawą warunków pracy i płacy pielęgniarek i położnych. Wywołało to oburzenie i dezaprobatę strony związkowej.
- Jako największy w Polsce związek zawodowy zrzeszający pielęgniarki i położne mamy świadomość,
że sytuacja kadrowa naszego środowiska jest dramatyczna, co stało się jeszcze bardziej widoczne
w czasie pandemii, gdy nasza grupa zawodowa poniosła największe ofiary. Dlatego nie zrezygnujemy z naszych działań na rzecz ratowania zawodów pielęgniarki i położnej - czytamy w komunikacie Zarządu OZZPiP po spotkaniu.
Zarząd Związku postawił ultimatum ministrowi zdrowia na przedstawienie ostatecznych rozwiązań. Kolejna runda rozmów w poniedziałek 17 maja 2021 r. o godz. 15:00 w siedzibie Ministerstwa Zdrowia. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych traktuje to spotkanie jako spotkanie ostatniej szansy.
Źródło: OZZPiP