Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Porozumienie Rezydentów: Rozporządzenie o standardach jakości kształcenia oceniamy negatywnie

MedExpress Team

Piotr Wójcik

Opublikowano 5 października 2023 10:09

Porozumienie Rezydentów: Rozporządzenie o standardach jakości kształcenia oceniamy negatywnie - Obrazek nagłówka
fot. Piotr Wójcik
– W naszej opinii jest to dokument przyzwalający na degradację jakości kształcenia – tak zaprezentowane na początku października przez Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo standardy jakości kształcenia ocenia przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL.

Jak przypominają rezydenci, 2 października 2023 roku standardy kształcenia zostały zaprezentowane przez Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Edukacji i Nauki jako dowód na dbanie o jakość kształcenia na kierunku lekarskim.

„W naszej opinii jednak jest to dokument, przyzwalający na degradację jakości kształcenia. Zamiast rozwiązywać problemy wynikające z gwałtownego wzrostu liczby uczelni prowadzących kierunek lekarski i ich studentów, jest adaptacją do nowej rzeczywistości kształcenia, w której brakuje kadry dydaktycznej i infrastruktury dla rosnącej grupy studentów. Rozporządzenie oceniamy negatywnie”, czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Sebastiana Goncerza, przewodniczącego Porozumienia Rezydentów.

Jak przypominają rezydenci, na dotychczas funkcjonujących uczelniach medycznych standardem były grupy kliniczne (grupa studentów, która wraz z jednym prowadzącym odbywa zajęcia w warunkach szpitalnych pracując z pacjentami) liczące między 4 a 6 osób. Na szóstym roku, w części uczelni zajęcia odbywały się w dwuosobowych grupach. Rozporządzenie zezwala na liczniejsze grupy kliniczne.

„Uważamy, że taki zapis pozwala na prowadzenie zajęć z pacjentami w dalece zbyt licznych
grupach. Wiąże się to ze spadkiem komfortu pacjenta, a także ze spadkiem czasu spędzonego
z pacjentem dla pojedynczego studenta. Interpretujemy te zmiany jako odpowiedź na zbyt duży wzrost liczby studentów w stosunku do kadry dydaktycznej”, dowiadujemy się z oświadczenia.

Wątpliwości budzą również takie obszary, jak brak określenia minimalnej liczby godzin, jaką absolwent kierunku lekarskiego powinien spędzić w ciągu studiów pracując z pacjentem, Nowy projekt standardów pozwala prowadzić zajęcia z studentami rezydentom po pierwszym
roku specjalizacji. W ocenie PZ niepokojąca jest sytuacja, kiedy młody lekarz ma pod swoją opieką dużą grupę pacjentów (przykładowo 10) i zostanie mu dołożona ośmioosobowa grupa studentów. Takie obciążenie jest stanem niebezpiecznym dla pacjentów, nie jest efektywną metodą kształcenia i stanowi zagrożenie dla lekarza oraz upośledza jego własne szkolenie specjalizacyjne.

W nowych standardach kształcenia zawarty jest egzamin z umiejętności praktycznych o nazwie OSCE. Jak informują rezydenci, dotychczas część uczelni niezależnie organizowała taki egzamin.

„Zmianę oceniam pozytywnie. Jednak należy zaznaczyć, że żaden egzamin nie jest gwarantem jakości kształcenia. W znacznie większym stopniu jest nimi dbanie o kształcenia w przeciągu całości sześcioletnich studiów lekarskich. Egzamin powinien być też przeprowadzany przez niezależną jednostkę niepowiązaną z daną uczelnią”, pisze Sebastian Goncerz.

Niepokojącym jest natomiast brak przewidzianych metod ewaluacji tak obszernych zmian. Zwrócono również uwagę na Polska Komisję Akredytacyjną będącą jednostką kontrolująca jakość kształcenia lekarskiego. Należy podkreślić, że opinia PKA są notorycznie ignorowane przez MEiN, w efekcie czego połowa kierunków lekarskich pod nadzorem Resortu prowadzi
kierunek mimo braku pozytywnej opinii Komisji.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także