Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz zabiera głos w sprawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W liście do lekarzy i dentystów poinformował, że wniosek NIL w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, który został złożony do Trybunału, został odrzucony.
„Przypominam, że we wniosku zjazdu (przyp. red. - Nadzwyczajny XI Krajowy Zjazd Lekarzy) zostały zakwestionowane przepisy, które przewidują możliwość umieszczania w umowach podpisywanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia ze świadczeniodawcami kar umownych na wypadek stwierdzenia niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, z przyczyn leżących po stronie świadczeniodawcy oraz w razie wystawienia recept osobom nieuprawnionym lub w przypadkach nieuzasadnionych. W ocenie zjazdu, treść kwestionowanych przepisów przekracza ustawowe upoważnienie, na podstawie którego zostało wydane przedmiotowe rozporządzenie” – pisze prezes NRL.
Wniosek Zjazdu został złożony do Trybunału w dniu 5 marca 2012 r. W dniu 24 kwietnia 2013 r. Trybunał odmówił zajęcia się sprawą. Wniosek został złożony po raz kolejny, ale 30 lipca 2014 r. Trybunał Konstytucyjny ostatecznie sprawę odrzucił.
Jednocześnie Trybunał uznał, że Nadzwyczajny XI Krajowy Zjazd Lekarzy nie ma tzw. legitymacji do złożenia wniosku. Co na to Hamankiewicz? „Koleżanki i Koledzy – chciałbym podkreślić, że orzeczenie to nie oznacza, iż zaskarżone rozporządzenie ministra zdrowia jest zgodne z Konstytucją, a jedynie, iż Naczelna Izba Lekarska nie ma legitymacji, żeby je zaskarżyć” – pisze szef NRL.
Źródło: nil
Przeczytaj również: NIK surowo o „Narodowym programie zwalczania chorób nowotworowych”