- Mężczyźni nie mają dostępu do refundowanych leków - powiedział Medexpressowi prof. Piotr Głuszko, specjalista chorób wewnętrznych i reumatologii, kierownik Kliniki i Polikliniki Reumatologii, Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie.
- Z badań demograficznych wynika, że mamy około 8 mln kobiet po 50. roku życia i prawie 6 mln mężczyzn po 50. roku życia. 2,7 mln osób cierpi na osteoporozę. Z analizy recept wypisywanych na leki przeciwdziałające osteoporozie wynika, że zaledwie 10 proc. osób jest leczonych na tę chorobę.
- Większość pacjentów ze złamaniami, którzy są prawidłowo leczeni chirurgicznie, ambulatoryjnie, nie jest informowana przez lekarzy o tym, że cierpi na osteoporozę. Chorzy nie są kierowani do dalszej diagnostyki i nie są leczeni.
- Każde złamanie powoduje ogromny, kilkukrotny wzrost kolejnych złamań. Są pacjenci, którym ortopedzi wielokrotnie wstrzykiwali cement do złamanych kręgów. Choć działało to przeciwbólowo, to zaraz łamały się im inne kręgi.
- Taniej i bezpieczniej jest refundować leki dla kobiet i dla mężczyzn.
- Mamy problem z leczeniem mężczyzn cierpiących na osteoporozę. Nie mają dostępu do refundowanych leków.