Z epidemią koronawirusa zmaga się system opieki zdrowotnej na całym świecie. W ostatnich dniach w Polsce nastąpił lawinowy wzrost zakażeń. W piątek MZ poinformowało o 27 086 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem.
Zdaniem przewodniczącej OZZPiP Krystyny Ptok pielęgniarki i położne świadczące pracę przy zwalczaniu epidemii powinny mieć prawo do przynajmniej czasowego wzrostu wynagrodzenia. Na ten cel rząd powinien wyasygnować nadzwyczajne środki z budżetu państwa lub stworzyć fundusz celowy tak, by dodatkowo wynagrodzić osoby zaangażowane w walkę z koronawirusem SARS-Cov-2 w podmiotach leczniczych.
- Coraz więcej pielęgniarek choruje na COVID-19 lub przebywa na kwarantannie. Z powodu braków kadrowych osoby przesuwane są z oddziałów do oddziałów. 17 pielęgniarek zmarło na koronawirusa. Pracujemy w ekstremalnych warunkach. Zasługujemy na godne wynagrodzenie - wyjaśniła Ptok.
Według Ptok wynagrodzenia w ochronie zdrowia są bardzo zróżnicowanie. Niektórzy pracownicy otrzymują po 7 tysięcy zł a inni po 50 tysięcy zł w podmiocie leczniczym na kontrakcie. - Uważam, że powinna zostać określona maksymalna kwota wynagrodzenia. Nie powinna ona przekraczać 15 tys. zł - powiedziała.
- Uważam, że nie można dzielić pracowników medycznych na lepszych i gorszych. Wszyscy pracujemy w trudnych warunkach podczas pandemii. Dlatego osoby pracujące w ochronie zdrowia powinny otrzymać dodatki za pracę podczas pandemii - dodała.
Krystyna Ptok poinformowała, że OZZPiP wnioskuje o to, by wynagrodzenie osób kierowanych decyzją administracyjną wojewodów do szpitali zakaźnych nie było wyższe od wynagrodzenia pracowników pracujących tam na stałe.
Przypomnijmy:
Przewodnicząca OZZPiP napisała list do prof. Tomasza Grodzkiego, marszałka Senatu RP X kadencji ws. gwarancji dodatku za pracę przy COVID-19. Poniżej zamieszczamy jego treść.
"Wydawałoby się, że po siedmiu miesiącach pandemii nie trzeba nikogo w Polsce przekonywać, że pielęgniarki i położne, wraz z innymi zawodami medycznymi, są najbardziej narażone na zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Nadszedł zapowiadany przez ekspertów jesienny wzrost fali zachorowań, który właśnie pokazuje nam, jak nie przygotowano się na to we właściwy sposób, a Rząd w pośpiechu i chaosie próbuje nadrobić utracony czas. Na naszych oczach wykrusza się kadra medyczna, która również choruje na COVID-19 lub przebywa na kwarantannie, a z powodu braków kadrowych pozostałe osoby przesuwane są z oddziałów do oddziałów. Kilka naszych koleżanek zmarło po zarażeniu się w pracy.
Codzienna praca w szpitalu staje się wysiłkiem ponad siły fizyczne i psychiczne. Polski system zdrowia funkcjonuje jeszcze tylko dzięki temu nadludzkiemu wysiłkowi pracowników medycznych. Mamy więc prawo oczekiwać od decydentów natychmiastowych i sprawiedliwych rekompensat za naszą bardzo ciężką i niebezpieczną pracę.
Skoro nasze państwo potrafi zadbać o żołnierzy i pracowników cywilnych MON wysyłanych na zagraniczne misje, to dlaczego nie potrafi zadbać o tych, którzy ratują życie i zdrowie pacjentów w kraju w tak ekstremalnych warunkach? Czy pielęgniarki i położne nie są na pierwszej linii frontu walki z pandemią?
Dlatego Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych po raz kolejny przypomina i podtrzymuje stanowisko przesłane 19 marca 2020 roku do Premiera Mateusza Morawieckiego oraz Ministra Zdrowia:
Za bezwzględnie konieczne uważamy przyznanie pielęgniarkom i położnym świadczącym pracę przy zwalczaniu epidemii prawa do przynajmniej czasowego wzrostu wynagrodzenia. Na ten cel Rząd RP – I TO W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM – powinien wyasygnować nadzwyczajne środki z budżetu Państwa lub stworzyć fundusz celowy tak, by dodatkowo wynagrodzić osoby zaangażowane w walkę z koronawirusem SARS-Cov-2 w podmiotach leczniczych.
Chaos prac sejmowych z ostatnich tygodni października 2020r. oraz rozpaczliwą prowizorkę Ministra Zdrowia w postaci zmienianych naprędce i nieogłaszanych w przestrzeni publicznej poleceń do NFZ należy ZASTĄPIĆ NATYCHMIAST trwałym, systemowym rozwiązaniem, gwarantującym godziwe wynagrodzenie za niebezpieczną pracę pracowników medycznych. Mamy dość dzielenia nas na lepszych i gorszych, na tych którzy dostają dodatkowe wynagrodzenie i tych, którym się to nie należy.
Działając w imieniu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych zwracam się z wnioskiem o zmianę przepisów ustawy z dnia 27 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 (Dz. U. poz. …). Poprawki dotyczą druku nr. 717, który został wysłany do Pana Marszałka z Sejmu w dn., 29 października 2020r.
Proponujemy następującą zmianę przepisów:
Art. 1 W ustawie z dnia 27 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 (Dz. U. poz. …):
w art. 20 pkt 2 dodanie :
„Art. 4i. 1. W okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii pracownikom podmiotów leczniczych, osobom wykonującym zawody medyczne oraz osobom,
z którymi zawarto umowy na wykonywanie świadczeń zdrowotnych, którzy:
1) nie zostali skierowani do pracy na podstawie art. 47 ust. 1 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz
2) uczestniczą w wykonywaniu świadczeń zdrowotnych osobom chorym na COVID-19 lub osobom z podejrzeniem zakażenia wirusem SARS-CoV-2
– przysługuje comiesięczny dodatek do wynagrodzenia.
- Dodatek, o którym mowa w ust. 1, wynosi 100% kwoty miesięcznego wynagrodzenia wynikającej z umowy o pracę albo innej umowy, na podstawie której praca jest wykonywana, jednak nie więcej niż kwota 15 000 zł. miesięcznie.
- Dodatek, o którym mowa w ust. 1, jest finansowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia ze środków pochodzących z budżetu państwa z części, której dysponentem jest minister właściwy do spraw zdrowia, na podstawie rachunków i sprawozdań o liczbie uprawnionych osób, o których mowa w ust. 1, składanych przez podmiot, w którym praca jest wykonywana, do właściwego miejscowo dyrektora oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Koszty realizacji wypłaty dodatku, o którym mowa w ust. 1, są ponoszone ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
- Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia, sposób i tryb wypłaty, finansowania oraz rozliczania dodatków, o których mowa w ust. 1, mając na celu zapewnienie sprawności ich wypłaty oraz rzetelności i gospodarności wydatkowania środków publicznych.”;
Źródło: OZZPiP