Finansowanie przez NFZ pacjentów negatywnie zweryfikowanych w e-WUŚ przez trzy okresy rozliczeniowe okazało się fikcją – alarmuje Marek Twardowski, prezes Lubuskiego Porozumienia Zielonogórskiego, zapowiadając jednocześnie kroki prawne.
Marek Twardowski z Porozumienia Zielonogórskiego otrzymuje liczne sygnały od świadczeniodawców POZ z województwa lubuskiego, że pacjenci, którzy wypełnili oświadczenia o posiadaniu prawa do ubezpieczenia zdrowotnego w styczniu tego roku i powinni być zweryfikowani jako ubezpieczeni i opłacani przez 3 kolejne okresy rozliczeniowe tj. luty, marzec, kwiecień 2015 - nie zostali tak zweryfikowani.A to oznacza, że NFZ nie zapłacił za leczenie tych pacjentów.
Prezes Lubuskiego Związku Lekarzy Pracodawców POZ „Porozumienie Zielonogórskie” Marek Twardowski napisał w tej sprawie pismo do dyrektora lubuskiego oddziału NFZ, w którym podkreślił, że jest to ewidentne złamanie zapisu umowy między lekarzami POZ a oddziałem. „(…) Nie może być tak, żeby w demokratycznym państwie prawnym jedna strona umowy wykorzystywała drugą stronę umowy, wręcz ją oszukując – bo jak inaczej nazwać niezapłacenie mimo stosownych zapisów w umowie?” – czytamy w piśmie.
Twardowski jest przekonany, że to nie jest pomyłka NFZ, tylko celowe działanie, i to zapewne nie tylko w jednym regionie.
- To po prostu oszukiwanie lekarzy rodzinnych. Na razie analizujemy skalę problemu w naszym województwie, gdzie do Porozumienia Zielonogórskiego należy ok. 80 proc. podmiotów POZ. W ciągu kilku dni będziemy mieć konkretne dane, które przedstawimy na konferencji prasowej. Zapewniam, że nie zostawimy tej sprawy i podejmiemy odpowiednie kroki prawne. Odpowiednie – to znaczy stanowcze, zgodne z prawem i jak najmniej dotykające pacjentów. To nie oni są winni bałaganowi, który panuje w systemie weryfikacji ubezpieczeń. Część zweryfikowanych negatywnie w e-WUŚ przedstawia dokumenty, potwierdzające ich prawo do leczenia finansowanego przez NFZ. Jak widać na bałaganie w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych, Fundusz tylko zyskuje – przede wszystkim finansowo, a kolejni prezesi NFZ nie są wstanie tego uporządkować. Tracą na tym przede wszystkim pacjenci, którzy zostają pozbawieni opieki lekarza rodzinnego, którego sami wybrali i nie mogą skorzystać np. z programów zdrowotnych – mówi Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Źródło: Porozumienie Zielonogórskie
Przeczytaj również: Nowe standardy opieki medycznej nad noworodkami