Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Sąd po raz kolejny uniewinnił lekarzy, którzy leczyli ojca Ziobry

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 13 lutego 2017 09:26

Sąd po raz kolejny uniewinnił lekarzy, którzy leczyli ojca Ziobry - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock/Getty Images
Czy to już koniec tej sprawy?

Lekarze zostali uniewinnieni, a zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci Jerzego Ziobry upadł. Jednak wyrok w tej sprawie nadal nie jest prawomocny, a rodzina ministra sprawiedliwości zapowiada odwołanie. Bo twierdzi, że to lekarze przyczynili się do śmierci ojca ministra sprawiedliwości. Ojciec Ziobry umarł w wyniku komplikacji po operacji.

Oskarżeni w tej sprawie byli: prof. Jacek D. (ówczesny kierownik II oddziału Kliniki Kardiologii i oddziału klinicznego szpitala), prof. UJ Dariusz D. (ówczesny lekarz tego oddziału i wiceszef pracowni hemodynamiki, a obecnie szef II oddziału Klinicznego Kardiologii oraz Interwencji Sercowo-Naczyniowych), Katarzyna S. (lekarka dyżurna) oraz Andrzej K. (ordynator sali monitorowanej).

Powiązane w tej sprawie są również przeszukania w mieszkaniach lekarzy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, którzy przygotowywali opinię w sprawie śmierci Ziobry.

- Funkcjonariusze o godzinie 6 wkroczyli do mieszkań kilkunastu lekarzy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i dokonywali bardzo szczegółowych przeszukiwań. Chciałbym, żeby takich sytuacji unikać. Powodem przeszukiwań miało być to, że biegli ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego mieli dopuścić się nadużyć przy wycenie korzyści majątkowych - mówił oburzony zaistniałą sytuacją prof. Marian Zembala.

Jak tłumaczył były minister zdrowia, chodzi o 11 profesorów. Lekarze ze śląskiej uczelni przygotowywali opinię ws. śmierci ojca Zbigniewa Ziobry. Prokuratorzy, którzy badają sprawę ponownie dopatrzyli się zmowy biegłych, którzy mieli wyłudzić pieniądze ze Skarbu Państwa.

- Wobec prawa są wszyscy równi, dotyczy to również wybitnych lekarzy - powiedział minister sprawiedliwości.

Jak powiedział Ziobro, Sąd Najwyższy stwierdził, że opinia przedstawiona przez biegłych lekarzy jest niejasna, niepełna i wewnętrznie sprzeczna i wymaga wyjaśnień. - W świetle procedowania prokuratorzy ustalili w tej sprawie, że opinia merytoryczna wydana ponownie przez tychże samych lekarzy, licząca 23 strony została wyceniona przez nich na 400 tys. zł. Jest to najdroższa opinia w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości - powiedział Zbigniew Ziobro.

Dlatego, jak powiedział Zbigniew Ziobro, prokuratorzy uznali, że trzeba wyjaśnić, czy rzeczywiście jest prawdopodobne, że biegli włożyli tak duży wkład pracy, który uzasadnia żądanie 400 tys. zł, czy chodziło o wyłudzenie pieniędzy. Te 400 tys. zł musiałaby zapłacić rodzina zmarłego.

To nie koniec powiązanych spraw ze śledztwem przeciwko lekarzom ojca Ziobry. Bo również prokuratorzy z Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie prowadzą śledztwo. Do 16 kliniki w Polsce wkroczyła policja, która zabezpieczyła dokumentację medyczną. Chodzi o darowiznę w postaci stentów, którą przyjął Szpital Uniwersytecki w Krakowie. Zdaniem śledczych stenty miały trafić do prywatnych klinik. Głos w sprawie zabrał prof. Dariusz Dudek, który odpiera zarzuty i przekonuje, że stenty zostały wykorzystane do leczenia pacjentów w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Dudek był jednym z lekarzy, który leczył Jerzego Ziobrę.

- Wbrew komunikatom medialnym o nieprawidłowej ścieżce dystrybucji stentów przekazanych do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie informujemy, iż 10 lat temu te stenty były zastosowane wyłącznie do leczenia pacjentów Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie - powiedział prof. Dariusz Dudek, Przewodniczący Rady Instytutu Kardiologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego i kierownik II Oddziału Klinicznego Kardiologii oraz Interwencji Sercowo-Naczyniowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Źródło: Newsweek/Gazeta Krakowska

Tematy

Ziobry / sąd

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także