Nowa siatka płac minimalnych ma zacząć obowiązywać 1 lipca i Ministerstwo Zdrowia obiecało w ubiegłym roku partnerom społecznym wejście w życie przepisów przed tą datą – to jednak, patrząc na kalendarz parlamentarny, zależy od tego, czy ustawa zostanie w tym tygodniu zaakceptowana przez posłów. Jeśli tak, szanse na wejście w życie przed 1 lipca są. Jeśli posłowie postanowią jednak popracować dłużej – ustawa się opóźni (choć same podwyżki zaczną obowiązywać 1 lipca).
Ostatnie dyskusje w Komisji Zdrowia pokazują jednak, że większość posłów zapewne opowie się za szybkim tempem prac, choć część rozwiązań zawartych w ustawie budzi wątpliwości. Posłowie opozycji zapewne będą chcieli uściślić, w jaki sposób NFZ zagwarantuje placówkom ochrony zdrowia – tym, które mają kontrakty, oczywiście – większą pulę pieniędzy na wyrównanie kosztów podwyżek wynikających z ustawy. Będą też pytać, co ze wzrostem kosztów pracy, które z ustawy nie wynikają (bo na przykład dotyczą pracowników, którzy mają podpisane umowy cywilnoprawne). Dotyczy to również placówek prywatnych, które w ogóle nie mogą liczyć na żadną rekompensatę. Pracodawcy prywatni na etapie konsultacji publicznych chcieli wyłączenia podmiotów działających poza systemem publicznym z regulacji ustawowej, ale nic nie wskazuje, by resort zdrowia miał się zgodzić na takie rozwiązanie.
Można się spodziewać również poprawek związanych z poziomem niektórych wskaźników – zwłaszcza wskaźnika, według którego przeliczane mają być wynagrodzenia lekarzy specjalistów. Ministerstwo zrównało wskaźnik dla specjalistów z „dwójką” i „jedynką” i, jak można było usłyszeć w kuluarach XV Krajowego Zjazdu Lekarzy, nie jest to rozwiązanie, z którym środowisko lekarskie zamierza się pogodzić. O negatywnych konsekwencjach spłaszczania siatki płac minimalnych posłowie Komisji Zdrowia dyskutowali już podczas wcześniejszych posiedzeń w tym roku, poświęconych problemom płacowym w ochronie zdrowia.
Można się też spodziewać, że zostanie podjęty temat ochrony płac minimalnych w ochronie zdrowia przed inflacją: kwota bazowa, według której są wyliczane minimalne wynagrodzenia, to średnia krajowa z 2021 roku, czyli nieco ponad 5,6 tysiąca złotych brutto. Wysokość średniej płacy w gospodarce wzrosła jednak już o ok. tysiąc złotych (wg danych GUS za kwiecień 2022 roku – 6,6 tys. zł), co sprawia, że choć wzrost wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia będzie zauważalny, ich realna wartość niekoniecznie będzie odpowiadać oczekiwaniom i przede wszystkim – temu, co obiecywało Ministerstwo Zdrowia w listopadzie ubiegłego roku.