Badania NATPOL pokazały, że średni poziom cholesterolu całkowitego we krwi Polaków obniżył się pomiędzy 2002 a 2011 r. z 206,9 mg/dl do 198,7 mg/dl. To, oczywiście, dobra wiadomość, jednak nie bardzo dobra, jeśli weźmie się pod uwagę przyczyny tego zjawiska. Ustalili je naukowcy z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, we współpracy z kolegami z University of Liverpool I Duke University w Durham (USA).
Autorzy pracy „Wpływ leczenia statynami oraz zmian stylu życia na redukcję stężenia cholesterolu w Polsce i Anglii”, którą właśnie opublikowało prestiżowe czasopismo International Journal of Cardiology, oparli swoją analizę o dane między innymi z badań NATPOL, Euroheart 2 oraz z raportu „Poland National Sales Data (IMS Health), z którego wynika, że w 2011 r. Polacy „skonsumowali” łącznie 19,4 ton statyn (pond 981 mln tabletek), czyli siedmiokrotnie więcej niż w 2002 r.
Analiza danych wykazała, że – inaczej niż w Anglii – redukcja średniego poziomu cholesterolu w naszym kraju prawie w całości wynikała ze stosowania statyn – nie zaobserwowano praktycznie żadnej zmiany poziomu cholesterolu wśród dorosłych Polaków, która nie byłaby związana ze stosowaniem tych leków. Nie wykazano więc w Polsce redukcji spożycia tłuszczów nasyconych jako efektów działania państwa w zakresie zdrowia publicznego i interwencji populacyjnych.
Sugeruje to brak skutecznej strategii populacyjnej (dotyczącej zdrowia publicznego – diety i stylu życia) w zakresie obniżania cholesterolu w Polsce.
Pierwszy autor pracy, dr med. Piotr Bandosz z Zakładu Prewencji i Dydaktyki GUMed otrzymał w listopadzie 2014 r. główną nagrodę za najlepszą pracę oryginalną podczas corocznej konferencji naukowej Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego „Kardiologia Prewencyjna 2014”.
Źródła: Int J kardiol / GUMed