Co trzecie dziecko nie ma w swojej codziennej diecie warzyw. Dlaczego i jak przekonać dzieci, żeby jadły warzywa?
Dietetycy przekonują, że maluchy trzeba nauczyć jeść warzywa, ale nie pod przymusem, tylko stopniowo i regularnie. Warzywa są źródłem witamin i minerałów, a także błonnika.
– Dla dziecka warzywa nie są smaczne, one mają lekko gorzkawy posmak, nie są słodkie, nie są słone, nie są tłuste, a więc to nic, czym dziecko w naturalny sposób się zachwyci. W związku z powyższym nie spodziewajmy się, że maluszek pierwszą łyżeczkę zaakceptuje z uśmiechem i zje całą porcję czy cały słoiczek przecieru brokułowego. Malucha trzeba po prostu te warzywa nauczyć jeść – mówi dietetyczka Joanna Neuhoff-Murawska.
Warzywa mogą pojawić się w diecie dziecka od 4-7 miesiąca życia. Stopniowo trzeba przekonywać je do próbowania nowych smaków.
– Wybieramy sobie trzy smaki. Na przykład poniedziałek: marchew, wtorek: groszek, środa: brokuł, czwartek: marchew i tak dalej, nawet przez trzy tygodnie. Pamiętajmy tylko, by nie silić się na to, że mamy wcisnąć dziecku całą porcję. Podajemy jedną łyżeczkę i jeżeli się skrzywi, odrzuci, wypluje, to po prostu nie podajemy więcej. Codziennie po troszeczku. Tyle, ile chce, nie więcej. Prawdopodobnie po trzech tygodniach nawet najbardziej oporne dzieci zaakceptują te smaki – tłumaczy Joanna Neuhoff-Murawska.
Ze statystyk wynika, że polskie dzieci mają coraz większe problemy z dodatkowymi kilogramami. Niemal 16 proc. dzieci w Polsce ma problemy z nadwagą lub otyłością. Głównie przez brak ruchu i złe nawyki żywieniowe.
Źródło: newseria
Przeczytaj również: Co zrobić, żeby dzieci zaczęły jeść warzywa?