To wiedzą wszyscy. Włosy odzwierciedlają ogólny stan naszego organizmu. I choćbyśmy się bardzo starali przywrócić im wigor przy pomocy zabiegów i kosmetyków efekt nigdy nie będzie w pełni zadowalający jeśli nasza dieta nie zostanie odpowiednio skomponowana. To tak naprawdę to jedyny sposób, by zapewnić włosom zdrowie i witalność. Po prostu zależą one od kondycji cebulki – jedynej żywej części korzenia włosa. A jej tężyzna od keratyny - twardego spoistego białka fibrylarnego, które jest produkowane w odpowiedniej ilości tylko wtedy, gdy codziennie dostarczamy organizmowi odpowiedniej ilości aminokwasów, witamin, zwłaszcza z grupy B i minerałów takich jak cynk, żelazo i miedź. Wszystkie te składniki są niezbędne, by na kolejnych etapach tworzenia włos miał wystarczająco dużo keratyny i składników odżywczych, które zapewnią mu siłę do prawidłowego wzrostu.
Wypadanie włosów mogą powodować choroby tarczycy, połóg, farmakoterapie różnego typu, zaburzenia hormonalne, stres czy anemia. Jednak w większości przypadków jest ono spowodowane niedoborami w diecie. Zwłaszcza wiosną gdy chętnie przechodzimy na diety niskokaloryczne. Najczęściej źle zbilansowane, pozbawione odpowiedniej ilości żelaza, które bierze znaczący udział w budowie keratyny, a także w transporcie tlenu do wszystkich komórek. Szkodliwy jest również niedobór lipidów mających znaczenie w produkcji sebum chroniącego włosy tuż przy ich podstawie, czyli jeszcze w naskórku. Niekorzystne dla włosów są diety wykluczające poszczególne produkty - bazlaktozowe czy bezglutenowe. Ostatnio coraz więcej osób stosuje je bez rzeczywistej potrzeby, a ryzyko w przypadku diety bez glutenu polega na konsumpcji gotowych, przemysłowych produktów pozbawionych wartości odżywczych. Jeśli chodzi o wegetarian i wegan rezygnujących z mięsa i ryb trzeba pamiętać, że bez tych składników trudno jest pokryć zapotrzebowanie na cynk, żelazo i białko. Często nie udaje się nadrobić braków nawet przy spozyciu dużej ilości ziaren czy orzechów. Dieta wegetariańska może powodować również niedobór witaminy B12, która zapobiega starzeniu się włosów. Warto więc uzupełniać ją w postaci suplementów.
Okresowego wypadania włosów nie da się uniknąć. Jest ono związane z cyklem życia włosów. Może się zdarzyć, że gubimy więcej włosów niż 100 na dobę. Jeśli taki stan trwa kilkanaście dni możemy uznać go za normalny. W przeciwnym razie oznacza on, że równowaga potrzebna do prawidłowego wzrostu została zaburzona, a cebulki włosów potrzebują lepiej zbilansowanej diety. Warto pamiętać, że jedyną zdolną do metabolizmu częścią włosa jest cebulka. I to sposób jej odżywiania wpływa na tworzenie nowych silnych włosów. Cała reszta, która wyrasta ze skóry głowy to nieunaczyniona i nieunerwiona część keratynowa, na którą dieta nie już ma wpływu. Zatem walka o zdrowe i mocne włosy jest procesem wymagającym systematyczności i dbałości o regularne dostarczanie wraz z dietą odpowiedniej ilości składników odżywczych.
Ilość i jakość włosów, ich grubość i kolor są genetycznie uwarunkowane. Nie istnieje dieta cud, która mogłaby to zmienić. Niemniej prawidłowo zbilansowana, bogata w białko i witaminy potrafi znacząco polepszyć kondycję każdego rodzaju włosów. Jednym z najlepszych źródeł białka są tłuste ryby morskie, które dostarczają także kwasów omega-3, witaminę D i witaminy z grupy B. Białka ryb są dobrze przyswajane przez organizm i znakomicie wpływają nie tylko na stan włosów ale i na ukrwienie skóry głowy. Idealnym ich źródłem są sardynki i tuńczyk w każdej postaci, łosoś i makrela ale także jajka. Od czasu do czasu warto spożywać czerwone mięso, które poza białkiem zawiera dużą ilość żelaza, niezbędnego do transportu czerwonych krwinek i dotleniania skóry głowy. Wegetarianie żelazo znajdą w czerwonej lub białej fasoli, soczewicy, migdałach i orzechach laskowych. Trzeba pamiętać jednak, że z tych produktów organizm wchłania znacznie mniej żelaza niż z mięsa. Źródłem białka są rośliny strączkowe i zboża. Na dodatek zawierają cenne dla włosów biotynę i cynk. Z kolei soja jest doskonałym źródłem aminokwasów, wiec nie powinno jej zbraknąć w diecie.
Prawidłowy wzrost włosów zależy także od witamin, przede wszystkim C, E i A. Witamina C poprawia wchłanianie żelaza w jelicie i warto pamiętać o niej przy każdej okazji. W sezonie wiosenno-letnim najcenniejszym jej źródłem są truskawki, porzeczki, kiwi, granaty, wiśnie, oraz ciemnozielone warzywa, pomidory i papryka. Warto pamiętać także o beta –karotenie, który chroni skórę głowy przed promieniowaniem słonecznym. Na co dzień warto ograniczyć spożycie cukrów prostych, białego pieczywa i dojrzałych bananów. Jeśli chodzi o sezonowy rabarbar i botwinkę to niestety utrudniają one przyswajanie wapnia, magnezu i cynku. Podobnie działa kawa i mocna herbata. A zatem, dla dobra włosów lepiej konsumować je z umiarem.