Czy prezerwatywa w 100 proc. zabezpiecza przed ciążą? Czy zażywanie pigułek antykoncepcyjnych skutkuje otyłością? Rozwiewamy mity nt. antykoncepcji.
Oto kilka faktów i mitów, które komentuje dr Grzegorz Mrugacz, ekspert medyczny kampanii „Płodna Polka” na temat najczęściej wybieranych przez Polaków środków antykoncepcyjnych:
1. Prezerwatywa daje 100 proc. pewność zabezpieczenia przed ciążą.
Niestety nie. Każdy z obecnych na rynku środków antykoncepcyjnych nie działa w 100% przypadków. W przypadku prezerwatywy wiele zależy od tego, jak się ją użytkuje. Jeżeli stosuje się zalecenia producenta oraz zwraca się uwagę na sposób przechowywania, współczynnik zawodności prezerwatywy jest niski, około 2-4 przypadków zajścia w ciążę na 100 kobiet. Ważne jest też miejsce zakupu prezerwatyw. Najlepsza będzie apteka, gdzie gwarantowane jest odpowiednie przechowywanie produktu.
2. Prezerwatywa może być skuteczna przy jej ponownym użyciu.
Nie! Jest to środek jednorazowego użytku! Co więcej, by zachować jego najwyższą skuteczność, nie powinno się używać tej samej prezerwatywy do seksu oralnego, a później pochwowego. Może ulec uszkodzeniu, często niewidocznemu na pierwszy rzut oka.
3. Używanie lubrykantów wspólnie z prezerwatywą może obniżyć jej skuteczność.
To prawda, jednak wszystko zależy od składu lubrykantu. Oliwka, wazelina czy inne nawilżające środki na bazie tłuszczy rozpuszczają lateks, z którego wykonana jest prezerwatywa. Jeżeli potrzebujemy dodatkowego nawilżenia, warto sięgnąć po prezerwatywy z dodatkową warstwą lubrykantu bądź żele zrobione na bazie wody.
4. Zażywanie pigułek antykoncepcyjnych skutkuje m.in. otyłością, wahaniem nastroju oraz spadkiem libido.
Nieprawda. Lekarz powinien dobrać pigułki indywidualnie do każdej pacjentki. Dobrze dobrane nie powinny mieć skutków ubocznych. Mogą one wystąpić w 1-2 tygodniu przyjmowania leku. Należy uważnie obserwować swoje ciało i zachowanie, a gdy zmiany wydają się niepokojące, udać się do ginekologa na konsultacje i ewentualną zmianę rodzaju przyjmowanych środków.
5. Długotrwałe przyjmowanie pigułek antykoncepcyjnych powoduje problemy z zajściem w ciąże po ich odstawieniu.
Nie istnieją żadne badania, które potwierdzałyby bezpośredni wpływ pigułek antykoncepcyjnych na płodność. Jeżeli stosuje się do zalecanych przerw oraz podejmie decyzję o dziecku w odpowiednim wieku, nie powinno się mieć problemów z zajściem w ciążę. Mit ten powstał na podstawie przypadków kobiet, które w wieku ok. 40 lat decydują się na dziecko. Późne ciąże zawsze sprawiają więcej trudności, co związane jest z ograniczoną liczbą jajeczek w organizmie kobiety.
Ciąża powinna być świadomą decyzją dwójki partnerów. Dlatego do czasu podjęcia wspólnej decyzji o dziecku ważne jest odpowiednie dobranie i stosowanie środków antykoncepcyjnych. Lekarze ginekolodzy powinni częściej rozmawiać na ten temat ze swoimi pacjentkami. Nabrałyby wtedy odwagi na zadawanie krępujących pytań, które pomogą im w sposób świadomy i odpowiedzialny wybrać odpowiednią dla nich metodę antykoncepcji – mówi dr Grzegorz Mrugacz.
Kampania społeczna „Płodna Polka” to inicjatywa, której celem jest promocja badań „Pakietu kobiecego” (badań AMH, FSH oraz USG połączonych z konsultacją z lekarzem specjalistą w dziedzinie niepłodności) diagnozujących płodność kobiety i określających ilość czasu pozostałego na poczęcie dziecka, pozwalając na świadome zaplanowanie macierzyństwa. Szacuje się, że problem niepłodności dotyka już około 15 proc. par. Jedną z przyczyn bezpłodności jest zbyt późna decyzja o założeniu rodziny połączona z wczesnym wejściem w okres przekwitania.
Źródło: Materiały prasowe
Czytaj także: Czy zawsze trzeba jeść śniadanie?