Przychodzi najczęściej koło pięćdziesiątki, a jej najważniejszym objawem jest zanik cyklu miesiączkowego. Organizm kobiety przestaje produkować estrogeny, czyli hormony odpowiedzialne m.in. za płodność, pracę serca i mózgu oraz witalność i stan skóry. Gdy zaczyna ich brakować, pojawiają się uderzenia gorąca, nagłe poty (zwłaszcza nocne), wypieki na twarzy. Stajemy się nerwowe, drażliwe, płaczliwe, mamy trudności w skupieniu uwagi, dopadają nas zmiany nastrojów od euforii do depresji, ataki lęku, kołatanie serca, mamy kłopoty ze snem i pamięcią. Inny objaw to osłabienie libido, pojawienie się osteoporozy. Rośnie też ryzyko zawału serca, wiele kobiet przybiera na wadze. Im mniej estrogenu znajduje się w organizmie, tym więcej na twarzy zmarszczek, jest on bowiem odpowiedzialny za produkcję kolagenu, a tym samym młody wygląd. Biorąc pod uwagę ilość negatywnych zmian, jakich doświadczają kobiety w związku z klimakterium, trudno się dziwić, że nasza samoocena drastycznie się wtedy obniża.
Ratunek w HTZ
Menopauzie jednak nie muszą towarzyszyć nieprzyjemne dolegliwości. Tradycyjnym sposobem, które je niwelują jest hormonalna terapia zastępcza (HTZ). Polega ona na przyjmowaniu syntetycznych estrogenów i progestagenów (związków podobnych do naturalnego progesteronu. Można ją stosować:
- w postaci tabletek, jeśli kobieta jeszcze miesiączkuje zaleca się tabletki, których stosowanie wywołuje miesiączkę. Jeżeli od ostatniej miesiączki minęło ponad dwa lata, można zaproponować pacjentce tabletki, których stosowanie nie wywołuje krwawień miesięcznych. W zależności od rodzaju tabletek, podawane są albo przez okres 21 dni z 7-dniową przerwą, lub stosowane są w systemie ciągłym, bez przerw;
- plastrów (hormony z plastrów są wchłaniane przez skórę, dzięki czemu omijają wątrobę, co jest ważne dla kobiet ze jej schorzeniami);
- nieokluzyjnego systemu transdermalnego, czyli tzw. plastra bez plastra – to preparat w sprayu, który aplikuje się na skórze przedramienia; podany w ten sposób estrogen przenika w dalsze warstwy skóry, tworzy w niej swoisty rezerwuar, z którego substancja czynna przenika stopniowo do krwioobiegu. Metoda ta zapewnia mniejsze wahania hormonalne;
- globulek, kremów i żeli dopochwowych (zawarty w nich estradiol (najsłabszy estrogen) działa miejscowo na błonę śluzową pochwy, pęcherz i cewkę moczową; choć nie poprawia ogólnego samopoczucia, to likwiduje świąd, pieczenie i suchość w pochwie oraz sprawia, że problem nietrzymania moczu przestaje być tak dotkliwy).
Zalety. HTZ znacznie poprawia jakość życia, gdyż korzystnie wpływa na zdrowie i samopoczucie psychiczne. Przede wszystkim niweluje uderzenia gorąca i poty nocne oraz zmienność nastrojów, przywraca ochotę na seks. Ponadto zapobiega niektórym chorobom: wieńcowej, osteoporozie, alzheimera, chroni jelito grube przed nowotworem, a oczy przed zaćmą.
Wady. Nie wszystkie kobiety mogą ją przyjmować. Lekarze nie zalecają jej paniom, u których w rodzinie występowały nowotwory: rak piersi, rak trzonu macicy oraz tym, które mają chorą czynną chorobę zakrzepowo-zatorową oraz ostosklerozę, czyli z nieprawidłowy zrost kosteczek słuchowych upośledzających słuch. Bezwzględnym przeciwwskazaniem jest też podejrzenie ciąży, krwawienia z dróg rodnych o nieznanych przyczynach oraz świeżo przebyty zawał serca.
Uwaga! Każda kobieta, która decyduje się na HTZ powinna co pół roku złożyć wizytę swojemu ginekologowi (pierwsza wizyta powinna mieć miejsce po miesiącu stosowania HTZ, a kolejne po 3, 6 miesiącach i dalsze co pół roku), co rok robić cytologię i mammografię i co miesiąc badać sobie piersi. Raz na 12 miesięcy potrzebna jest kontrola poziomu glukozy, prób wątrobowych, układu krzepnięcia i cholesterolu we krwi. Gdy wystąpią niepokojące objawy (np. nieprawidłowe krwawienia, trzeba jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
Moc fitoestrogenów
Dla kobiet, które nie mogą przyjmować HTZ alternatywnym rozwiązaniem jest FTZ (fitohormonalna terapia zastępcza). Bazuje ona na fitohormonach, substancjach zawartych głównie w soi, których działanie jest bardzo zbliżone do estrogenów, żeńskich hormonów płciowych.
Preparaty fitohormonalne szybko zyskały mocną pozycję w poprawie jakości życia kobiety w okresie menopauzy. Do ich produkcji wykorzystano zioła, które zawierają substancje hormonopodobne ułatwiające organizmowi przystosowanie się do niższego poziomu estrogenów.
Zalety. Pomagają zahamować uderzenia gorąca oraz poty nocne, obniżają stany depresyjne i łagodzą huśtawkę nastrojów. Co ważne – zapewniają ochronę kościom i sercu i normalizują gospodarkę tłuszczową (obniżają poziom cholesterolu). W aptekach są dostępne (Menofen, Feminon N).
Wady. Nie potrafią wyrównać poziomu estrogenów we krwi w takim stopniu jak HTZ, ale ich stosowanie wielu kobietom przynosi ulgę.
W aptekach można kupić także roślinne preparaty o działaniu uspokajającym, poprawiającym krążenie, łagodzącym uderzenia krwi do głowy, zapobiegające stanom depresyjnym, korzystnie wpływającym na włosy, skórę, kości i naczynia krwionośne, zwiększającym elastyczność ścianek pochwy oraz poprawiających jej nawilżenie. Trzeba jednak wiedzieć, że przy stosowaniu preparatów fitoestrogenowych koniecznie są okresowe badania ginekologiczne, podobnie jak w przypadku przyjmowania HTZ.
Zalecana dieta
To ta, która bogata jest w fitoestrogeny i może uchronić nas nie tylko przed dokuczliwymi objawami menopauzy, ale także przed wieloma chorobami cywilizacyjnymi. Spożywające dużo soi Japonki nie tylko łagodniej przechodzą menopauzę (nie mają uderzeń gorąca, gwałtownych zmiany nastroju, ani suchości pochwy).
Fitoestrogeny są obecne także w siemieniu lnianym, czerwonych winogronach oraz czerwonym winie i piwie (ale trzeba je spożywać okazjonalnie i w małych ilościach), soczewicy, fasoli szparagowej, bobie, grochu, pszenicy, kiełkach pszenicy, jęczmieniu, życie, owsie, ryżu. A także w wiśniach, gruszkach, jabłkach, nasionach słonecznika, marchwi, koprze włoskim, cebuli, czosnku, olejach roślinnych, w tym w oliwie z oliwek.
Konieczny ruch
Regularna aktywność fizyczna pozwoli nam zachować nie tylko zdrowie, ale także – o czym rzadziej się mówi – dobre samopoczucie. Otóż okazuje się, że podczas pracy dużych grup mięśni wydzielane są betaendorfiny, substancje o działaniu euforyzującym, poprawiającym nastrój. Warto więc korzystać z tego, że natura wyposażyła nas w mechanizmy polegające na tym, że nagrodą za wysiłek fizyczny jest dobry nastrój. Dzięki ruchowi poprawiamy kondycję wszystkich mięśni, dotleniamy organizm (co poprawia przepływ myśli oraz spowalnia fizjologiczny proces starzenia się organizmu, polepsza sen), przyspieszamy przemianę materii oraz dajemy sobie szansę na szczupłą sylwetkę.
Ideałem byłoby ćwiczyć cztery, pięć razy w tygodniu przez 30–40 min.
Warto też wybierać dobry dla siebie rodzaj ruchu, gdyż niewłaściwy może spowodować, że w trakcie ćwiczeń nasze samopoczucie nie jest najlepsze. Ćwicząc zadajemy sobie pytanie, kiedy to się skończy, czy już wystarczy tej męczarni? Będziemy ćwiczyć regularnie tylko wtedy, kiedy będziemy odbierać ćwiczenia jako pozytywne doświadczenie.
Życie pełne barw
Znieść menopauzę pomoże nam także rozwijanie swoich pasji: czytanie, kino, teatr, nauka języków obcych. Polecamy uniwersytety trzeciego wieku, gdzie odbywają się wykłady z różnych dziedzin, w których wykładają pracownicy naukowi na co dzień pracujący na najlepszych polskich uczelniach. Uniwersytety te organizują wyjścia do teatrów, na wystawy, wycieczki, a nawet wyjazdy na wczasy. Kontakt przez Internet na stronie www.utw.pl
KOMENTARZ EKSPERTA
Dr n. med. Jacek Tulimowski, ginekolog: By terapia hormonalna była bezpieczna, musi być prowadzona pod kontrolą lekarza specjalisty, który przed rozpoczęciem kuracji powinien przeprowadzić szczegółowy wywiad dotyczący stanu zdrowia, chorób przebytych w przeszłości oraz zebrać informacje o tym, czy ktoś z najbliższej rodziny (matka, babka, siostra) chorował np. na raka piersi, raka jajnika, macicy, jelita grubego. Musi też zbadać pacjentkę oraz skierować na niezbędne badania do podjęcia decyzji o rozpoczęciu HTZ – np. cytologię, usg przezpochwowe, usg piersi, próby wątrobowe, poziom glukozy. Specjalista po dokładnej analizie wyników badań indywidualnie dobiera kurację hormonalną, najbardziej skuteczną i dostosowaną do potrzeb pacjentki.
Źródło: „Smak Zdrowia” II-III/2019 (czasopismo dostępne w wybranych aptekach i placówkach medycznych)