Stopy w ciągu roku mają dwa życia, zimowe i letnie. W tym pierwszym, pozostawione same sobie, zapomniane przez właścicieli nie domagają się zbyt wiele uwagi. Tak jakby niestraszne były im zgrubienia, odciski, pękające pięty a nawet grzybice. Dopiero gdy nadchodzi czas sciągania skarpet wołają o ratunek. Na jaw wychodzą różne dolegliwości, nie tylko te estetyczne ale również bólowe.
Odkrywając pęknięcia i zgrubienia, suche skórki i przebarwienia próbujemy zaradzić temu jak najszybciej wykonując intensywne zabiegi. Nie jest to jednak najlepszy sposób na zlikwidowanie powyższych przypadłości. Nawet jeśli zdecydujemy się na profesjonalny pedicure ulga będzie jedynie chwilowa. Po prostu problemy dotyczące stóp, zwłaszcza te związane z rogowaceniem naskórka czyli zgrubieniem i pęknięciami na piętach, odciskami i modzelami wymagają codziennej i starannej troski, po uprzednich działaniach naprawczych. Konieczność intensywnej pielęgnacji w tym miejscu wynika ze specyfiki skóry na podeszwach stóp. Nie ma tu gruczołów łojowych za to jest mnóstwo potowych. To oznacza, że trudno jest utrzymać odpowiednią równowagę w warstwie hydro lipidowej. Przez to trudno jest też zapobiegać wysychaniu i rogowaceniu naskórka, który na dodatek stale narażony jest na niemały nacisk. Na stan stóp wpływa też brak witamin w diecie, zwłaszcza witaminy A, choroby ogólnoustrojowe, a także grzybica oraz nieubłagane procesy starzenia.
Podstawą pielęgnacji stóp – poza profesjonalnymi zabiegami – są domowe działania profilaktyczne. Niezbędne jest regularne, ale łagodne złuszczanie naskórka na piętach i wszędzie tam gdzie dochodzi do zgrubień. Zabiegi dobrze jest powtarzać raz w tygodniu. Najlepiej zacząć od odpowiedniego namoczenia skóry w ciepłej kąpieli z dodatkiem soli lub mydlin. Nie należy dopuszczać do zmacerowania skóry, albowiem działania na tak rozmiękczonym naskórku są niebezpieczne i mogą skończyć się zranieniem. Następnym krokiem jest usunięcie zgrubiałego naskórka. W zależności od grubości warstwy martwych komórek można to robić albo w sposób mechaniczny stosując właściwe papierowe lub szklane tarki albo używając gruboziarnistego peelingu. Ostatnim krokiem tego etapu jest wygładzający drobny pelling nałożony na całe stopy. Masując skórę nie tylko ją wygładzamy ale też pobudzamy krążenie, a to daje poczucie lekkości i błogości.
Kolejny krok polega na nawilżeniu a także na natłuszczeniu skóry stóp, czyli na aplikacji odpowiedniego kremu. Dobry kosmetyk powinien zawierać glicerynę i alantoinę oraz d-pantenol. Doskonałym składnikiem nawilżającym jest mocznik w stężeniu 15%, który jest odpowiedzialny za utrzymanie właściwego nawilżenia w skórze ale także w sposób niewidoczny złuszcza ją i skutecznie zmiękcza. W przypadku silnych zrogowaceń można zastosować specjalny krem do stóp z mocznikiem w stężeniu 30% a nawet 50%. Jednak aplikacji tymi produktami nie należy stosować dłużej niż 14 dni. W kremach do stóp idealnie sprawdza się masło shea, kwas hialuronowy oraz witaminy. Cennym składnikiem kremów i maści do stóp jest przede wszystkim witamina A. Niestety zawierające ją kosmetyki nie wchłaniają się zbyt łatwo. Mimo tej niewygody warto je stosować, bo są najskuteczniejsze w przypadku pękających pięt. Rozwiązaniem może być stosowanie ichna noc. Efekt wzmaga spanie w bawełnianych skarpetkach.
Dobrym uzupełnieniem pielęgnacji są maski nawilżające i złuszczające do stóp dostępne w drogeriach i aptekach w postaci skarpetek nasączonych odpowiednim preparatem. W ich skład wchodzą m.in. kwasy glikolowy, mlekowy, salicylowy oraz mocznik. Efekty działania tych kosmetyków są bardzo zadowalające, ale nie od razu widoczne. W ciągu pięciu dni, a czasem nawet 14. od nałożenia takiej maski skóra złuszcza się i wygładza. W oczekiwaniu na efekt stopy nie zawsze wyglądają ładnie. Kilka dni po użyciu maski należy ograniczyć ich ekspozycję na słońce. Przyznać jednak trzeba, że to jeden ze skuteczniejszych sposobów na samodzielne pozbycie się zrogowaceń na piętach oraz odcisków i nagniotków.
W przypadku poważnych problemów ze stopami takimi jak głębokie i bolesne pęknięcia na piętach, krwawienie, stany zapalne należy niezwłocznie udać się do podologa i nie podejmować prób samodzielnego pedicure. W takich przypadkach samodzielne usuwanie zrogowaceń, robienie peelingu wokół pękających szczelin grozi poważnymi kłopotami spowodowanymi zakażeniem rany. Szczególnie starannie i ostrożnie o swoje stopy muszą dbać osoby chore na cukrzycę. Właściwa pielęgnacja jest w ich przypadku ważnym elementem profilaktyki stopy cukrzycowej. Trzeba pamiętać, że nieodpowiednio wykonany zabieg może spowodować infekcję, owrzodzenia, które trudno wyleczyć. Również osoby cierpiące na grzybice różnego typu nie powinny samodzielnie wykonywać żadnych, poza pielęgnacją odpowiednimi maściami i kremami, zabiegów. Lepiej powierzyć w tych przypadkach swoje stopy fachowcom.