W badaniu współfinansowanym przez National Institutes of Health (US) oraz American Heart Associatio wykazano, że posiadanie kota może obniżyć poziom stresu, co z kolei ma wpływ na ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia. Posiadanie kota może w rzeczywistości obniżyć ryzyko różnych chorób serca oraz udaru mózgu o około 30%.
20 letnia obserwacja objęła w sumie 14 407 uczestników, z czego 2435 zadeklarowało posiadanie kota. Względne ryzyko wszystkich zgonów, zgonów z powodu zawału mięśnia sercowego, chorób sercowo-naczyniowych i udaru mózgu określono za pomocą modelu proporcjonalnego hazardu Coxa dla kategorii posiadania kota lub psa wśród uczestników, po dostosowaniu do potencjalnych zmiennych zakłócających (wiek, płeć, pochodzenie etniczne, ciśnienie krwi, palenie papierosów, cukrzyca, stężenie cholesterolu w surowicy, wskaźnik masy ciała).
Inne badanie, tym razem naukowców z University of Missouri wykazało, że posiadanie kota może mieć znaczące korzyści dla dzieci ze spektrum zaburzeń autystycznych (ASD). Zespół badawczy podzielili 11 rodzin z dziećmi w wieku 6-14 lat na dwie grupy: grupę terapeutyczną, która od razu adoptowała kota oraz grupę kontrolną. Obie grupy były obserwowane przez 18 tygodni, a rodzice wypełniali ankiety co 6 tygodni. Następnie członkowie grupy kontrolnej również adoptowali koty i obie grupy były obserwowane ponownie przez 18 tygodni.
„Po adopcji kota u dzieci z ASD odnotowano znaczny wzrost empatii i zmniejszenie lęku separacyjnego. Nastąpił u nich również znaczny spadek zachowań problemowych, takich jak nadpobudliwość i nieuwaga” – mówi Gretchen Carlisle, autorka badania.
Natomiast wyniki badania, którego autorem był Dennis R. Ownby z Medical College of Georgia, wskazują, że wczesna tj. w pierwszym roku życia ekspozycja dzieci na zwierzęta domowe może zmniejszyć ryzyko alergii. Zespół przebadał 474 zdrowe niemowlęta, kontrolując je co roku, aż dzieci osiągną wiek od sześciu do siedmiu lat, kiedy to wykonano im testy skórne i testy krwi diagnozujące alergie na psy, koty, roztocza, ambrozję, trawy i alternaria.
Po uwzględnieniu czynników zakłócających, takich jak palenie przez rodziców i poziom alergenów roztoczy, badacze ustalili, że dzieci, które w pierwszym roku życia dorastały z dwoma lub więcej psami lub kotami, były o 66% do 77% mniej narażone na rozwój alergii niż dzieci, które były wychowywane w domach bez zwierząt domowych lub z jednym zwierzęciem domowym. Co ważne, wczesna ekspozycja na zwierzęta domowe zmniejszała ryzyko rozwoju alergii nie tylko na zwierzęta domowe, ale także na inne powszechne alergeny, takie jak trawy, pyłki i pleśnie.