Czym w kuchni zastąpić składniki powszechnie uważane za niezdrowe? Czy zdrowe gotowanie musi być drogie i czasochłonne? Jak znaleźć złoty środek między "tradycyjną" kuchnią a radami dietetyków mówi szef kuchni Andrzej Polan.
Czym zastąpić składniki powszechnie uważane za niezdrowe?Jak smacznie gotować, nie używając takich składników jak: śmietana, tłuszcz? Czym zastąpić składniki powszechnie uważane za niezdrowe?
Odpowiem żartem: nie lubię dietetyków. Trzeba się zastanowić, które składniki są niezdrowe. Kiedyś ktoś powiedział, że można przyrządzać potrawy bez użycia soli. Nie zgodzę się z tym. To nieporozumienie. Uważam, że dla zdrowia minimum soli jest konieczne. Nasz organizm jej potrzebuje. Jeśli będziemy jedli dania bez grama soli, możemy się źle poczuć. Jeśli chodzi o tłuszcze, możemy te cięższe zastąpić lżejszymi lub odejść od nich całkowicie, robiąc dania fit, czyli na parze. Albo warzywa zblanszowane i zmiksowane na purée, które będzie łączyć zamiast tłuszczu. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie eliminowania śmietany z kuchni i zastępowanie jej np. jogurtem. Po pierwsze nie ten smak. Po drugie jogurt inaczej zachowuje się na ciepło i na zimno. Jeśli dodamy go zamiast śmietany do zupy, to będzie wyglądała źle i bez smaku. Jestem przeciwnikiem stosowania rygorystycznie haseł dietetyków, w których zabraniają używania w kuchni śmietany, masła i tłuszczy. Pamiętajmy, że należy jeść to, co lubimy, co nam sprawia przyjemność. Nie katujmy się jedzeniem, które nas nie cieszy, bo nabawimy się wrzodów żołądka i nie będziemy czuć się dobrze.
Panuje przekonanie, że aby zdrowo zjeść, trzeba wydać dużo pieniędzy na dobrej jakości składniki. Czy to prawda?
Nie. Ważne jest podejście. Możemy wydać duże pieniądze na zakupy w tzw. bazarowych butikach, ale nie zawsze koszt równa się jakość. Produkty, które bardzo ładnie wyglądają, nie zawsze są smaczne i zdrowe. Drogie, sprowadzane warzywa możemy zastąpić np. naszymi warzywami korzennymi jak: marchew, pietruszka czy seler. Dla mnie warzywa korzenne stanowią zamiennik dla np. ziemniaków. Warzywa możemy jeść na surowo albo w postaci purée, jako datek do ryb i mięs (dziczyzny i drobiu). Zmiksowane warzywa warto urozmaicić przyprawami, dodać im w ten sposób aromatu i nowego smaku. Taką marchew z groszkiem, do której jesteśmy przyzwyczajeni, można urozmaicić, dodając np. imbir czy wanilię z sokiem z limonki lub cytryny. Seler i pietruszka, które najczęściej kroimy do rosołu, mogą posłużyć do rewelacyjnej surówki. Do zmiksowanych wystarczy dodać chrzan.
Czy takie przepisy są pracochłonne i wymagające czasu?
Wszystko zależy od tego, jak się zorganizujemy w kuchni. Od rzeczy trudniejszych, czyli wymagających ugotowania, przechodzimy do przygotowania. Warzyw nie musimy bardzo mocno gotować, by nie wytrącać z nich wszystkich wartości. Potem wystarczy zmiksować. Albo, jeśli wolimy, pokroić i delikatnie podsmażyć tak, by były chrupkie i szkliste. To nie wymaga więcej czasu, niż przy gotowaniu np. bigosu.
Czytaj także: Jak wybrać dobry sok?