Soczysty i słodki owoc mango sprawdzi się fantastycznie w menu… dla skóry. Prawdziwą bombą witaminową jest w tym wypadku jego pestka. Pozyskiwane z niej i tłoczone na zimno masło to remedium na suchą, podrażnioną i pozbawioną blasku skórę. Jest bogate w witaminy A, B, C, E i K, a także polifenole i nienasycone kwasy tłuszczowe omega-9. Taki skład sprawia, że masło mango nie tylko świetnie nawilża, natłuszcza i zatrzymuje wodę, ale także koi podrażnienia oraz wzmacnia barierę hydrolipidową skóry, chroniąc ją przed czynnikami zewnętrznymi. Jest na tyle delikatne, że mogą je stosować osoby z problemami skórnymi, takimi jak trądzik czy AZS i na tyle skuteczne, że hamuje procesy starzenia. Jego moc wykorzystał Instytut Dermokosmetyków Ideepharm w linii Botanic Origin.
Linia do pielęgnacji ciała z masłem mango
Masło mango znajdziemy w Odżywczym balsamie do ciała i Odżywczym kremie do rąk z linii Botanic Origin. Ich składy uzupełniają masło shea o działaniu odżywczym, kojącym i ujędrniającym oraz przyspieszający łagodzenie podrażnień i natłuszczający olej awokado. Ponadto D-pantenol dba o regenerację skóry, a alantoina silnie nawilża ją i koi. Dzięki temu balsam zapewnia skórze nawilżenie wygładzenie i ujędrnienie, a krem do rąk likwiduje suchość i szorstkość oraz zabezpiecza dłonie przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Teraz do tego duetu dołącza NOWOŚĆ – Żel peelingujący do mycia ciała z masłem mango. Kosmetyk usuwa martwy naskórek z pomocą naturalnych drobinek z kukurydzy oraz dokładnie myje i oczyszcza skórę, gwarantując jej komfort i uczucie długotrwałego odświeżenia. Ponadto, przy regularnym stosowaniu i masowaniu skóry, zmniejsza widoczność cellulitu. Działa delikatnie, nie podrażnia, nie wysusza i jest odpowiedni dla każdego typu skóry. Poza masłem z mango zawiera także inne cenne i znane ze swojej skuteczności składniki aktywne, które znakomicie pielęgnują skórę: glicerynę, pantenol i sok z aloesu.
Źródło: mat. prasowy