Niezależnie od stanu włosów, ich rodzaju, koloru czy porowatości, dokładając starań można nawet w trudnych warunkach związanych z porą roku utrzymać je w dobrej kondycji. To zadanie nie jest szczególnie trudne czy czasochłonne, ale wymaga skrupulatnej analizy stanu włosów, która zdeterminuje dobór odpowiednich produktów dostarczających substancji nawilżających, regenerujących i ochronnych. Tak naprawdę tajemnica zdrowych, lśniących i mocnych włosów jest prosta do rozwikłania. Polega na dostarczeniu im odpowiednich grup produktów, takich jak proteiny (P), emolienty (E), i humektanty (h). W skrócie PEH. Ustalenie w jakich ilościach i proporcjach jest kwestią indywidualną, bo potrzeby włosów są różne. Kluczem do sukcesu jest próbowanie co działa i obserwacja rezultatów, a następnie stała korekta stosowanych metod. To co zdziałało „cuda” u jednych nie koniecznie da ten sam efekt u innych osób.
Równowaga PEH nie polega na stosowaniu poszczególnych składników w tych samych, równych ilościach, a na dobieraniu ich proporcji w zależności od stanu włosów, a przede wszystkim od ich porowatości. A następnie na stworzeniu własnej optymalnej recepty. Czym więc jest porowatość i czy w ogóle można samodzielnie ustalić w jakim stopniu dotyczy ona naszych włosów? Tak, ale trzeba uważnie im się przyjrzeć. Porowatość zależy od stopnia rozchylenie łusek włosa w stosunku do łodygi. Im bardziej łuski odstają tym bardziej włosy stają się suche, matowe, cienkie, łamliwe i pozbawione blasku. Najwięcej trudności sprawiają tuż po umyciu, kiedy wysuszone podmuchem suszarki zaczynają się puszyć i trudno je okiełznać. Takie włosy są wysoko porowate. Włosy średnio porowate uznaje się za normalne, ale mające tendencję do puszenia się i elektryzowania. Włosy nisko porowate są gładkie mocne i bardzo lśniące. Zwykle mówi się o nich, że są bardzo zdrowe. Celem działań pielęgnacyjnych jest doprowadzenie do jak najściślejszego przylegania łuski włosa do łodygi co daje mu moc i blask.
Włosy w zależności od stopnia uszkodzenia wymagają stosowania w odpowiedniej ilości substancji odbudowujących, ochronnych i nawilżających. Włosy mocno zniszczone i przesuszone o wysokiej porowatości potrzebują w pierwszej kolejności substancji odbudowujących. Najlepiej zregenerują je proteiny, które skutecznie wypełniają uszkodzenia na całej długości włosa. Zaleca się stosowanie ich w przypadku włosów zniszczonych koloryzacją i stylizacją. Jednak należy nakładać je na włosy z umiarem raz w tygodniu lub co trzecie mycie. Inaczej fryzura stanie się oklapnięta i trudna do ułożenia. Jednocześnie z uzupełnianiem protein ten typ włosów potrzebuje humektantów, czyli substancji nawilżających wspomagających zatrzymanie wilgoci we włosach. Dobrze działają jako maska z dodatkiem olejów stosowana przed myciem włosów. Ważnym elementem pielęgnacji jest stosowanie substancji ochronnych, czyli emolientów, natłuszczających i w ten sposób zapobiegających utracie wilgotności. Również zabezpieczających włosy przed czynnikami zewnętrznymi i uszkodzeniami mechanicznymi w trakcie stylizacji. Stosowanie protein, emolientów i humektantów może odbywać się naprzemiennie i zawsze z umiarem, aby nie doprowadzić do przeciążenia fryzury. Włosy zyskają więcej na kuracji stosowanej z wyczuciem za to przez dłuższy okres czasu niż na próbie natychmiastowej poprawy z użyciem dużej ilości kosmetyków. Włosy średnio porowate bardziej niż protein potrzebują humektantów i emolientów. Osobom, które mają włosy niskoporowate zaleca się stosowanie głownie substancji nawilżających, które zadbają o zachowanie gładkości włosa bez obciążania go.
Najprostszym sposobem zachowania równowagi PEH jest odpowiednia kolejność nakładania produktów. Po pierwsze proteiny, które wypełniają ubytki w strukturze włosa, następnie składniki nawilżające i na końcu te o działaniu ochronnym. Wybierając kosmetyki do tego typu pielęgnacji należy sprawdzać ich skład. Kierowanie się przy wyborze określeniem producenta takim jak: nawilżające, wzmacniające, ochronne itp. to za mało. W pielęgnacji PEH najważniejsze są składniki, które wpływają na strukturę włosa. Jeśli chodzi o proteiny to silnie odbudowujące działanie mają: jedwab, keratyna, wyciągi z pszenicy czy elastyna oraz białko soi. Kosmetyki humektantowe powinny zawierać takie składniki jak aloes, mocznik, kwas hialuronowy, d-panthenol czy wyciągi z siemienia lnianego. Do ochrony włosów warto szukać w składzie produktów pielęgnacyjnych olejów arganowego i kokosowego (choć przy włosach wysoko porowatych należy stosować go bardzo ostrożnie), różnego rodzaju maseł, lanoliny, parafiny oraz silikonów i wosku pszczelego. W tym przypadku bardzo dobrze sprawdzają się oleje naturalne lub spożywcze. Można w ramach ochrony włosów stosować oliwę z oliwek na końcówki, olejek z czarnuszki i wiele innych.
Dzięki stosowaniu tej trzystopniowej pielęgnacji, skrojonej na miarę potrzeb włosów zbalansowana zostaje równowaga między nawilżeniem, regeneracją i ochroną. A to jest podstawa pięknych włosów. Jeśli chodzi o dobór kosmetyków warto pamiętać, że nie zawsze cena jest gwarantem ich skuteczności. W przypadku pielęgnacji PEH większe znaczenie ma dobra ocena stanu włosów, przemyślany dobór produktów z uwzględnieniem zawartych w nich składników i podstawowa wiedza o ich działaniu. Konieczna jest także systematyczność aplikacji właściwych substancji i stałe dopasowywanie ich do zmieniających się potrzeb włosów.
