Wiosną jak bumerang wraca pytanie o najskuteczniejszą, przynoszącą szybki efekt dietę odchudzającą. Zgromadzone zimą dodatkowe kilogramy, brak ruchu, ociężała sylwetka demaskują wszystkie zaniedbania minionych miesięcy. Skumulowana w okolicach pępka tkanka tłuszczowa stanowi nie tylko problem estetyczny, ale oznacza dyskomfort i kompleksy, szczególnie wtedy, gdy ubranie zmieniamy na lżejsze. Na kształt brzucha i jego krągłość wpływa często zaburzona motoryka jelit, powodująca nieprzyjemne gromadzenie gazów, wypychanie brzucha i bolesne skurcze. Zaniedbanie tych dolegliwości może powodować znacznie poważniejsze niż tylko związane z wyglądem problemy zdrowotne.
Lekko zaokrąglony brzuch jest fizjologiczną normą, jednak gdy staje się wyraźnie wystający i wzdęty warto reagować szybko. Utrwalone zaburzenia trawienia po pewnym czasie mogą doprowadzić do nagromadzenia się tłuszczu trzewnego. Jest to tkanka znajdująca się pod mięśniami ściany brzucha, uznawana za niebezpieczny dla zdrowia, pokrywający narządy wewnętrzne „ zły tłuszcz”. Aby nie dopuszczać do jego powstawania i zapewnić sobie luksus prawidłowego trawienia, już przy pierwszych kłopotach warto zacząć przestrzegać kilku zasad. Oto one:
Dla zachowania właściwej perystaltyki jelit ważny jest sposób jedzenia. Liczy się pozycja w jakiej to robimy. Jedzenie na stojąco, z talerzem na kolanach lub w pozycji pochylonej nad zbyt niskim stolikiem zaburza wydzielanie soków trawiennych. Każdy posiłek najlepiej jeść przy dużym stole w pozycji wyprostowanej. Ważna jest cisza i spokój. Zbyt głośna muzyka, telewizor na cały regulator, lub hałaśliwe rozmowy wokół wzmagają stres. Powodują nieuświadomione przyspieszone pochłanianie posiłku. Ważne jest też umiejętne osiąganie poczucia sytości. Uznaje się, że nad daniem powinno się spędzić co najmniej 20 minut. W takim czasie dochodzi w mózgu do zaspokojenia uczucia głodu, co z kolei zapobiega nadmiernemu wypełnianiu brzucha. Dla prawidłowego trawienia, które zaczyna się w ustach ważne jest staranne żucie każdego kęsa. Dobre rozdrobnienie pokarmu ułatwia kolejne etapy w przewodzie pokarmowym. Ślina rozwadnia też pokarm oraz rozkłada skrobię na proste węglowodany. W jamie ustnej dochodzi do wstępnego trawienia cukrów.
Objawy spuchniętego brzucha łagodzi dieta. Należy unikać ciężkich sosów, smażonych potraw, panierowanych kotletów, tłustych ciast i przemysłowych ciasteczek. Unikać trzeba także niektórych roślin strączkowych takich jak groch, suszona fasola, fasola, soczewica. Nie należy się oszukiwać, że produkty spożywcze zawierające słodzik są lepsze od tych z cukrem. Niektóre z nich np. sorbitol i mannitol są słabo przyswajane przez organizm co prowadzi do fermentacji w okrężnicy, a konsekwencji wzdyma brzuch. Gdy do tego dodamy napoje gazowane – katastrofa gotowa. Z kolei mleko, nawet do kawy może, z powodu dość powszechnej wśród dorosłych nietolerancji laktozy, powodować zaburzenia trawienia i „puchnięcie” brzucha oraz nieprzyjemne wzdęcia. Warto pamiętać o spożywaniu odpowiedniej ilości błonnika. Ale jego zawartość w diecie należy zwiększać stopniowo. W przeciwnym razie może pojawiać się bolesne „bulgotanie” w brzuchu, a nawet podrażnienie jelit.
Ważny jest sposób gotowania potraw. Trawienie ułatwiają dobrze ugotowane składniki dań. Gotowanie al dente i spożywanie surowych jarzyn i niektórych owoców nie jest wskazane dla osób zmagających się z leniwym trawieniem. To samo dotyczy kasz i innych produktów zawierających duże ilości skrobi, np. makaronów. Trzeba także ograniczyć smażony tłuszcz. Patelnie teflonowe pozwalają skutecznie na zminimalizowanie jego ilości. Doskonałym sposobem przygotowywania posiłków jest gotowanie na parze lub pieczenie w piekarniku. Warto też ograniczyć stosowanie soli, która sprzyja zatrzymywaniu wody w organizmie.
Ideałem jest przygotowanie wszystkich posiłków w domu. I regularne jedzenie 3 do 5 razy dziennie, oraz planowanie menu z wyprzedzeniem. Tylko tak można naprawdę kontrolować to co jemy. Każda przetworzona żywność, nawet wysokiej jakości, może powodować trudności w trawieniu ze względu na różne stosowane w niej dodatki, konserwanty, polepszacze smaku i sposób przygotowania. Z produktów gotowych najbezpieczniejsze dla brzucha są mrożonki i konserwy z gotowanymi na parze warzywami. Trzeba pamiętać, w żywności przetworzonej przemysłowo nie jesteśmy w stanie do końca sprawdzić jej zawartości.
Lekki i płaski brzuch zależy od odpowiedniej ilości wypijanej w ciągu dnia wody. Najlepiej zacząć popijać ją jeszcze przed śniadaniem. Można dodać cytryny, mięty lub ogórka. Dzięki odpowiedniemu nawilżeniu procesy trawienne przebiegają sprawniej, ponieważ wpływa to na powstawanie odpowiedniej ilości soków trawiennych i zapewnia właściwe działanie enzymów. Dzięki temu udaje się unikać wzdęć i zaparć. Woda ułatwia dostarczanie substancji odżywczych do wszystkich komórek organizmu. Dopełnieniem są odpowiednie ćwiczenia. Jeśli ktoś nie lubi zmagań w klubie fitness idealnym wsparciem dla brzucha jest chodzenie szybkim marszem i schodzenie ze schodów z napiętymi mięśniami. Jazda na rowerze oraz pływanie. I choć w ten sposób brzuch nie stanie się wyrzeźbiony i mocno umięśniony, to dla zdrowego trawienia taka aktywność w zupełności wystarczy.
