Wraz z prof. Violettą Skrzypulec-Plintą, ginekologiem i seksuologiem, odpowiadamy na pytanie: czy menopauza naprawdę musi oznaczać koniec czerpania satysfakcji z życia seksualnego?
W okresie przekwitania kobiety zmagają się z wieloma objawami, które mogą negatywnie wpływać na ich samoocenę, a w konsekwencji także na jakość życia seksualnego. Za większość z nich odpowiedzialny jest niski poziom estrogenów. Niedobór tych hormonów prowadzi bowiem między innymi utraty kolagenu, odpowiedzialnego za elastyczność skóry i jej nawilżenie, także w okolicach pochwy i sromu. Kobiety w tym czasie często skarżą się na objaw suchości pochwy czy obniżenie czucia w sferach erogennych. Jednocześnie faza orgazmu w okresie okołomenopauzalnym ulega skróceniu i charakteryzuje się mniejszą intensywnością odczuwania, a poziom libido gwałtownie spada. W połączeniu z objawami wypadowymi jakimi charakteryzuje się menopauza: uderzenia gorąca, nadmierna potliwość, uczucie podenerwowania, irytacji, labilność emocjonalna - kobiety często rezygnują z życia seksualnego. A nie muszą - przekonuje prof. Skrzypulec-Plinta.
Dolegliwości związane z okresem okołomenopauzalnym można bowiem skutecznie leczyć bądź łagodzić dzięki dostępnym metodom, natomiast nasze nastawienie do tej sytuacji zależne jest od nas samych. Okres przekwitania związany jest jednak także z wieloma korzyściami. Jest to bowiem doskonały czas na odbudowanie więzi z parterem. Dzieci przeważnie są już dorosłe i nie wymagają od nas tyle uwagi co wcześniej, a brak możliwości zajścia w niechcianą ciąże sprawia, że w trakcie stosunku kobiety mogą się odprężyć i stać bardziej otwarte - tłumaczy prof. Violetta Skrzypulec-Plinta, seksuolog i ginekolog, ekspert programu „Zdrowa ONA”.
W jaki sposób można radzić sobie z objawami utrudniającymi czerpanie satysfakcji ze stosunku?
• Rozmowa podstawą komunikacji – jeśli cierpisz z powodu niedogodności związanych ze zmianami zachodzącymi w obrębie narządów płciowych, odczuwasz wstyd przed partnerem, pomocna może okazać się często zwyczajna, aczkolwiek szczera rozmowa. Pamiętajmy bowiem, że problemy z życiem seksualnym po 50 roku życia nie dotyczą tylko kobiet. Unikanie zbliżeń przez kobietę może spowodować, że mężczyzna uzna, iż dzieje się to z jego winy, co może prowadzić do nieporozumień. Dlatego otwartość
i komunikatywność w tych kwestiach są tak bardzo potrzebne.
• Hormonalna terapia menopauzalna – dzięki uzupełnianiu poziomu estrogenów skutecznie łagodzi dolegliwości okołomenopauzalne wpływające na spadek libido u kobiet. HTM pomaga bowiem w radzeniu sobie z uderzeniami gorąca i złym samopoczuciem, opóźnia procesy starzenia dzięki zwiększaniu ilości kolagenu zawartego w skórze, co pozytywnie wpływa na jej grubość, stopień nawilżenia i elastyczność, a także zmniejsza uczucie suchości pochwy. Jedną z dostępnych form HTM jest spray transdermalny z estradiolem, umożliwiający wygodę i dyskrecję stosowania. W przypadku kobiet z zachowaną macicą należy tę terapię wzmacniać dodatkowo progestagenami.
• Aktywność fizyczna – regularne ćwiczenia mają pozytywny wpływ na nasz organizm w każdym wieku. Ale pamiętaj również o innych ćwiczeniach – nie fizycznych, ale tych wzmacniających mięśnie Kegla. Odgrywają one bowiem ważną rolę w zdolności przeżywania orgazmu.
Źródło: materiały prasowe