Korzystanie z zabiegów medycyny estetycznej przestaje być krępującym tematem tabu. Coraz więcej osób przyznaje się do ich stosowania i otwarcie wyraża chęć poprawy swojego wyglądu. Paradoksalnie w znacznym stopniu przyczyniła się do tego również pandemia, która wymogła formy pracy zdalnej i spotkań on-line. Obserwacja własnej twarzy na ekranie komputera okazała się zachętą do udoskonalenia swojego wizerunku. Nic dziwnego, bowiem aż 2/3 Polaków uważa, że atrakcyjny wygląd pomaga w życiu. Szczególnie gdy chodzi o znalezienie życiowego partnera, nawiązywanie nowych znajomości oraz zdobycie atrakcyjnej pracy. Ale to nie jedyna motywacja. W myśleniu o korzystaniu z medycyny estetycznej pojawia się niezwykle wartościowe uzasadnienie. Otóż znakomita większość zainteresowanych deklaruje, że robi to przede wszystkim dla siebie, dla poprawy własnego samopoczucia. Ta cenna motywacja do zadbania o swój wygląd wynika z coraz większej świadomości, że warto troszczyć się o siebie. Psycholog Maria Rotkiel podkreśla, jak ważne jest uznanie, że jesteśmy dla siebie kimś ważnym, i że zasługujemy na szczęście. A to właśnie między innym zabiegi medycyny estetycznej sprawiają, że czujemy się bardziej atrakcyjni i zyskujemy pewność siebie.
O tym jak w ostatnich latach zmienił się stosunek Polaków do korzystania z zabiegów medycyny estetycznej możemy dowiedzieć się z badań firmy GALDERMA, największej na świecie firmy farmaceutycznej działającej w obszarze dermatologii. Lidera w zakresie innowacji w branży medycyny estetycznej, która rozpoczęła w październiku bieżącego roku kampanię edukacyjną „Twoja pewność siebie. Twoje zasady”. Ma ona pomagać Polakom w dążeniu do poprawy swojej samooceny i zyskaniu większej pewności siebie oraz budowaniu wysokiego poczucia własnej wartości. Wynika z nich jasno, że w ostatnich latach zainteresowanie medycyną estetyczną wzrosło o 100%. Na dziś 4 % respondentów przyznaje, że poddało się różnym zabiegom, zbliżony odsetek 5% planuje skorzystać z nich w przeciągu najbliższych 3 miesięcy. Najczęściej wybieranym zabiegiem medycyny estetycznej jest redukcja zmarszczek toksyną botulinową/innymi metodami (30%), co wynika zapewne z tego, że aż 53% badanych negatywnie postrzega powstające zmarszczki mimiczne, w tym tę odpowiedzialną za zły i zmęczony wyraz twarzy, tzw. lwią zmarszczkę. Znacząco zwiększyła się także nasza otwartość w kwestii mówienia o wykonanych zabiegach – aż 47% osób, które z nich skorzystało, przyznaje, że chętnie opowiada o tym innym. Respondenci doceniają fakt, że wiele defektów czy oznak starzenia można łatwo i bezboleśnie zlikwidować. Aż 6 na 10 badanych uważa, że zabiegi chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej wykonywane przez lekarza wpływają pozytywnie na wygląd. Zabiegi chirurgii plastycznej takie jak operacja nosa, piersi, plastyka brzucha i medycyny estetycznej wykonane przez lekarza powiększenie ust kwasem hialuronowym, nici liftingujące, regeneracja skóry osoczem bogato płytkowym, relaksacja zmarszczek neuromodulatorem - toksyną botulinową przynosi pożądane efekty.
Dla większości oczywiste jest, że zmarszczki mimiczne są nie do uniknięcia. To one tworzą mapę wszystkich przeżyć, doświadczeń i uczuć. Jednak z wraz z upływem czasu ich pojawianie się może odbierać pewność siebie i wpływać na jakość życia. Wprawdzie wiek to nie tylko cyfry, ale współczesny świat narzuca pewne wzorce. Łatwiejsze sprostanie im zwiększa pewność siebie i poprawia jakość życia. Na podstawie odpowiedzi ankietowanych okazuje się, że aż 78% respondentów uznało, iż to właśnie dzięki zabiegom medycyny estetycznej poprawiła się jakość ich życia. Dzięki nim czują się bardziej atrakcyjni. Oferta gabinetów zajmujących się medycyną estetyczną rozrasta się wraz z rosnącym na nią popytem. „Do gry” wkraczają innowacyjne technologie, procedury, lasery i wiele innych urządzeń poprawiających stan skóry. Jednak wciąż najczęściej wykonywanymi zabiegami na całym świecie są te z użyciem toksyny botulinowej. Stosuje się ją do niwelowania lwiej zmarszczki, zmarszczek poziomych czoła, a także kurzych łapek wokół oczu. Działanie preparatu polega na czasowym i odwracalnym zablokowaniu przewodnictwa neuronowego, dzięki czemu mięśnie nie kurczą się i relaksują, w efekcie czego zmarszczki zostają zminimalizowane. Jednak to nie wszystko, czego możemy spodziewać się po zabiegu, dodatkowo twarz wygląda na bardziej wypoczętą i pełną blasku, a jej wyraz staje się łagodniejszy. Neuromodulator zaczyna działać od razu - od momentu wstrzyknięcia, lecz na ostateczne efekty trzeba trochę poczekać: pełne działanie preparatu widoczne jest po 30 dniach. Najczęściej efekt utrzymuje się do 6 miesięcy po zabiegu. Toksyna botulinowa jest lekiem, a jej podanie to procedura medyczna, zatem musi być ona wykonywana wyłącznie przez wykwalifikowanych lekarzy. Dotyczy to zresztą wszystkich zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. To gwarantuje efekt, ale przede wszystkim bezpieczeństwo. Podejmując decyzję o poprawie wyglądum, trzeba mieć świadomość, że każdy zabieg estetyczny jest jednocześnie procedurą medyczną i powinien wykonać go uprawniony do tego lekarz.
W raporcie po badaniu „Pewność siebie Polaków, a medycyna estetyczna” przeprowadzonym na zlecenie Galderma Aesthetics Polska przez Instytut ARC Rynek i Opinia wzięło udział tysiąc osób w wieku 18-65 lat. Wyraźnie widać że medycyna estetyczna jest nam coraz bardziej „potrzebna do szczęścia”. Wyniki wskazują, że najważniejsze w życiu są dla nas rodzina (82%) i zdrowie (79%). Na kolejnych miejscach plasują się takie wartości jak miłość/związki oraz dzieci (po 53%), przyjaźń (43%), hobby, pasje (38%), praca i rozwój zawodowy (37%). Ale na ważność własnego wyglądu wskazała prawie ¼ ankietowanych (23%), plasując za nim: seks (22%) i duchowość (18%). To bardzo dużo i wszystko wskazuje na to, że ta liczba będzie wciąż rosła.