Do niedawna medycyna estetyczna była postrzegana jedynie jako sposób na poprawę atrakcyjności wyglądu osób zdrowych, które pragną opóźnić procesy starzenia. Z biegiem lat i wraz z postępem wiedzy medycznej oraz stosowanych technologii granica, którą stanowił wygląd i uroda została przekroczona. Do gabinetów medycyny estetycznej trafiają teraz osoby z problemami zdrowotnymi związanymi m.in. z leczeniem trądziku, trądziku różowatego, otyłości, blizn, nadmiernej potliwości czy utraty włosów a także z powodu potrzeb rekonstrukcyjnych ubytków tkanek spowodowanych urazami czy wcześniejszymi chorobami, które doprowadziły do uszkodzenia skóry. Kolejną grupę pacjentów stanowią osoby z różnego rodzaju zmianami pigmentacyjnymi wywołanymi nadmierną ekspozycją na promieniowanie słoneczne.
Problem przebarwień najczęściej uwidocznia się jesienią. Uszkodzenia słoneczne do jakich doszło na skórze latem stają się szczególnie widoczne, gdy zejdzie opalenizna. Niektóre zmiany przybierają rozmiary i intensywność nie tylko nieestetyczną, ale też trudną do ukrycia. Okazuje się jednak, że usuwanie przebarwień ma głębszy sens, nie tylko estetyczny. Lekarze zachęcają o tej porze roku do badania wszystkich nowo powstałych znamion a także tych, które w ostatnim czasie zmieniły kształt oraz wszelkich zmian barwnikowych. Niektóre trzeba usunąć chirurgicznie. Płytkie świeże przebarwienia, ostudę czy plamy soczewicowe można eliminować mniej inwazyjnymi metodami. Te często znikają pod wpływem zabiegu z użyciem preparatów takich jak np. Dermamelan, Cosmelan, pilingów na bazie kwasu Tca, oraz innych. O sposobie leczenia decyduje lekarz. Te bardziej intensywne, wieloletnie wymagają zabiegów laserowych i ewentualnie zastosowania technik łączonych wraz z terapią domową. Warto jednak dbać, by skutki fotouszkodzenia nie kumulowały się w skórze, bowiem nieleczone mogą spowodować znaczny wzrost ryzyka zachorowania na raka skóry takiego jak podstawnokomórkowy czy kolczystokomórkowy.
Uważne kontrolowanie swoich przebarwień ma ogromne zalety. Po pierwsze, jak podkreśla dr Barbara Jerschina, lekarz internista i ekspert medycyny estetycznej, chęć pozbycia się ich skłania do wizyty u lekarza dermatologa czy lekarza medycyny estetycznej. Tylko w ten sposób można prawidłowo ocenić stan skóry i na czas wytropić niepokojące zmiany. Usuwanie przebarwień posłonecznych u kosmetyczki niesie ze sobą ryzyko przeoczenia ewentualnych pierwszych sygnałów chorobowych. Coś co oceniamy jako „plamy posłoneczne” może być niebezpieczną zmianą i o tym należy pamiętać. Obecnie za najskuteczniejszą metodę usuwania przebarwień typu ostuda czy plamy soczewicowe uznaje się zabiegi laserowe. Światło lasera pochłanianie jest przez melaninę. W efekcie komórki ulegają podgrzaniu i zniszczeniu, a w ich miejsce tworzone są nowe. Do usuwania zmian barwnikowych stosuje się obecnie różne lasery. Jednym z nich jest laser frakcyjny „dziurkujący skórę”. Wiązka lasera frakcyjnego podzielona na tysiące małych strumieni tworzy wybiórcze mikrouszkodzenia, które otoczone zdrową tkanką doprowadzają do bardzo szybkiej regeneracji skóry. „Przebarwione” komórki uszkodzone laserem znikają na zawsze i zostają zastąpione nowymi, zdrowymi. Tym samym ryzyko, że przekształcą się w komórki nowotworowe znika. Prawdziwym hitem ostatnich lat jest laser tulowy, który działa nieco delikatniej niż laser Co2 i wymaga nieco krótszego czasu rekonwalescencji. Doskonale radzi sobie nawet z silnymi i trudnymi przebarwieniami. Jego największą zaletą jest to, że może być stosowany przez cały rok. Do usuwania przebarwień łagodnych służą też lasery IPL, VPL które emitują światło widzialne, które działa leczniczo zarówno na przebarwienia, jak i nieprawidłowe naczynia oraz rumień.
Często w gabinetach lekarskich łączy się zabiegi laserowe z maskami z retinolu, rewitalizacją jednoczesnym lub naprzemiennym zastosowaniem kwasu TCA oraz preparatów i protokołów z wykorzystaniem mikro nakłuć i kwasu tranexamowego. Ponadto w etiologii, czyli przyczynie przebarwień leżą nieprawidłowości w mikrokrążeniu, do leczenia którego należy włączyć nowoczesne lasery naczyniowe. Nieumiejętne postępowanie doprowadza do pogorszenia stanu skóry i spowodowania, że przebarwienia będą dotyczyły coraz głębszych jej warstw, więc staną się trudniejsze do leczenia i zagrażające zdrowiu.
Dodatkowo w leczeniu przebarwień, co należy mocno podkreślić, ze względu na przewlekłość tych zmian oraz uwarunkowania genetyczne należy być pod stałą opieką lekarską, wymagana jest całkowita ochrona przed UV nie tylko filtry, make-up, który jest bardzo ważnym elementem ochrony skóry, ale dodatkowo kapelusz i okulary przeciwsłoneczne.
Na całym świecie pojawia się coraz więcej doniesień, że zabiegi medycyny estetycznej z użyciem urządzeń dostarczających energii takich jak ultradźwięki medyczne, readioftekfencja i lasery, odwracając proces fotouszkodzenia skóry mogą stanowić istotny element profilaktyki raka podstawnokomórkowego i kolczystokomórkowego. To korzystne działanie możemy uzyskać, stosując jednak tylko certyfikowane, medyczne, najwyższej jakości urządzenia HI TECH.
Od wielu lat laseroterapia jest jedną z metod usuwania nowotworów złośliwych skóry. Najczęściej stosuje się ja do leczenia zmian, których średnica nie przekracza 5 milimetrów. Zaletą tego typu leczenia jest niewielki ból, precyzja działania, krótki czas przeprowadzenia procedury, jej bezpieczeństwo, sterylność i szybki czas rekonwalescencji. Promień lasera CO2 powoduje odparowanie zmiany. W trakcie zabiegu jedynie zmienione chorobowo tkanki zostają usunięte a zdrowa skóra pozostaje nienaruszona. Dodatkową zaletą użycia lasera ablacyjnego jest fakt, że w miejscu usunięcia zmiany powstaje minimalna, estetyczna blizna. Nowotwory złośliwe skóry są diagnozowane coraz częściej. Jednak dzięki możliwościom, jakie oferuje współczesna medycyna, rak skóry to nie wyrok. Wykryty odpowiednio wcześnie w większości przypadków pozwala na stuprocentowe wyleczenie. Najczęściej rozpoznawane nowotwory złośliwe skóry to rak podstawnokomórkowy, występujący głównie u osób starszych, oraz rak kolczystokomórkowy, który szybko się rozwija i cechuje go wysoki stopień złośliwości. Często wywodzi się on ze zmian łagodnych takich jak róg skórny czy rogowacenie słoneczne. Gdy rak daje już ewidentne objawy, podstawą leczenia jest szczegółowa diagnostyka, ale na wcześniejszym etapie najważniejsza jest profilaktyka. W ostatnim czasie doniesienia naukowe napływające z całego świata potwierdzają, że zabiegi medycyny estetycznej również stanowią doskonałą profilaktykę antynowotworową, zwłaszcza nakierowane na usuwanie przebarwień. Pojawiają się też wnioski, że zastosowanie metod leczniczych w pobudzaniu skóry do procesów naprawczych i regeneracyjnych wpływa nie tylko na uatrakcyjnienie wyglądu, ale pomaga zachować zdrowie skóry. „Wciąż jeszcze na ostateczne potwierdzenie wyników musimy poczekać, bowiem konieczne są dalsze badania naukowe – mówi dr Jerschina - ale idziemy w dobrym kierunku stosowania skutecznej profilaktyki nowotworów skóry połączonej z zabiegami przeciwstarzeniowymi. Trzeba pamiętać, że fotouszkodzenie skóry to w tej chwili problem cywilizacyjny, a powierzchniowe zmiany wyglądu skóry kryją w sobie zaburzenia głębszych struktur, a nawet uszkodzenia DNA komórek.” Można zatem śmiało wysnuć wniosek, że dbanie o urodę ma podwójną korzyść – zdrowotną i pielęgnacyjną.
Stale kupujesz nowe kosmetyki? Sprawdź, co oferują zakupy w drogerii internetowej!