Dieta zwana postem przerywanym, dietą okienkową albo dietą IF ma na całym świecie wielu zwolenników. Najczęściej polega na spożywaniu wszystkich posiłków w określonym przedziale czasowym 8 godzin i powstrzymywaniu się od jedzenia przez kolejne 16. Niektórzy uznają tę dietę za dobry sposób na pozbycie się lub utrzymanie wagi, unormowanie metabolizmu, wyrównanie glikemii oraz poziomu cholesterolu. Istnieje dowolność stworzenia schematu, jeśli chodzi o godziny spożywania pokarmu, można zacząć o 9.00 rano i równie dobrze o 12 w południe. Najważniejsze pozostaje trzymanie się pór jedzenia i postu. Schemat 8 na 16 nie jest jedyny, znane są także inne warianty. Jeden z nich zakłada „harmonogram tygodniowy”, który polega na całkowitym powstrzymaniu się od jedzenia przez 2 dni na siedem oraz wariant poszczenia co drugi dzień. Post przerywany dopuszcza dopasowanie go do indywidualnych potrzeb. Należy jednak uwzględnić, że ten sposób żywienia nie jest dobry dla każdego. Wiele zależy od stanu zdrowia, ale także trybu życia osoby podejmującej wyzwanie, odczuwania głodu. Dieta ta jest rodzajem głodówki i nie każdy dobrze ją znosi. Postu przerywanego nie powinny stosować osoby niedożywione oraz te, które cierpią na chorobę wrzodową czy cukrzycę, kobiety w ciąży. Należy też wziąć pod uwagę, że zbyt radykalny post może skutecznie osłabić odporność organizmu.
Popularność postu przerywanego wynika z faktu, że teoretycznie pozwala on na szybkie pozbycie się tkanki tłuszczowej przy jednoczesnym zachowaniu masy mięśniowej. Najwięcej osób stosuje wariant 8/16 przez wiele miesięcy lub lat. Jednak dieta ta wymaga obserwacji organizmu i kontrolowania podaży energetycznej, bo jej niedobry zaburzają poczucie sytości, pracę układu pokarmowego i właściwą podaż składników odżywczych. Dietetycy, mimo udowodnionych korzyści płynących z takiej formy odżywiania się, nie są jednak entuzjastami tej diety. To prawda, że ogranicza ona ilość spożywanych kalorii i daje czas na ich skuteczne spalenie niemniej według ekspertów cztery do pięciu, dobrze zbilansowanych posiłków dziennie, konsumowanych z uwzględnieniem odpowiednich przerw między nimi przynosi więcej zdrowotnych korzyści.
Wątpliwości co do tej diety mają od dawna amerykańscy naukowcy, którzy podjęli się badań na temat skuteczności i zagrożeń wynikających ze stosowania postu przerywanego. Wyniki analiz ogłoszono podczas konferencji zorganizowanej przez American Heart Association. Badacze przyznali, że sami są zaskoczeni wynikami. Prof. Victor Wenze Zhong, główny autor analizy, kierownik wydziału epidemiologii i biostatystyki w Szanghajskiej Szkole Medycznej Uniwersytetu Jiao Tong w Chinach przyznał, że początkowo zakładano, iż długoterminowe przyjęcie kilkunastogodzinnego postu będzie wiązać się z niższym ryzykiem śmierci z przyczyn sercowo-naczyniowych, a nawet śmierci z dowolnej przyczyny. Na podstawie przeprowadzonych w grupie ponad 20 000 dorosłych (średnia wieku 49 lat), wykazano, że stosowanie diety przerywanej przynosi odwrotny skutek do spodziewanego. Okazało się, że post przerywany zwiększa ryzyko śmierci z powodu chorób układu krążenia o 91% w porównaniu z osobami, które nie przestrzegają takich praktyk. Ryzyko śmierci z przyczyn sercowo-naczyniowych było jeszcze wyższe u osób cierpiących na choroby serca lub raka. U osób z chorobami układu krążenia okres jedzenia trwający co najmniej 8 godzin był związany z 66% większym ryzykiem śmierci z powodu chorób serca lub udaru mózgu. Natomiast okres spożywania posiłków trwający dłużej niż 16 godzin wiązał się z niższym ryzykiem zgonu wśród osób, u których zdiagnozowano nowotwór. Najważniejszą konkluzją płynącą z tego badania jest to, że ograniczenie spożycia pokarmu do mniej niż 8 godzin dziennie nie wiąże się z dłuższym życiem.
Badacze podkreślają, że należy kontynuować badania dla uzyskania całkowitej pewności, że post przerywany nie jest korzystny dla serca albowiem dotychczasowe badania wykazały jedynie, że niska masa mięśniowa, do której jedzenie w trybie 6/18 lub innych może doprowadzić wiąże się z wyższą śmiertelnością, w tym większym ryzykiem śmierci z powodu chorób serca. Warto też zwrócić uwagę, że post przerywany jest mało korzystny dla kobiet albowiem może wywołać zaburzenia hormonalne, przyspieszyć menopauzę i osłabić odporność. Autorzy ekspertyzy uspokajają jednak, tych u których takie wiadomości mogą wzbudzić niepokój, że wnioski nie oznaczają, że praktyka przerywanego postu będzie systematycznie skutkować śmiercią z przyczyn sercowo-naczyniowych. Kolejne badania będą musiały ustalić związek biologiczny, jeśli rzeczywiście istnieje, pomiędzy okresowym postem a zwiększonym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych i w jakich populacja na świecie ma on znaczenie.