Mianem probiotyków nazywamy podawane doustnie, wyselekcjonowane kultury bakteryjne lub drożdży, których zadaniem jest korzystne dla zdrowia działanie w przewodzie pokarmowym, poprzez immunomodulację oraz zachowywanie prawidłowej flory fizjologicznej.
„Probiotyki korzystnie wpływają na objawy, takie jak: bóle brzucha, wzdęcia, odbijanie, gazy, zaparcia na przemian z biegunką czy śluz w stolcu” – wskazuje GIF.
Probiotyki pomagają odbudować i przywrócić fizjologiczną równowagę flory bakteryjnej jelit. Bezpośrednio wpływają też na reakcję immunologiczną naszego organizmu. Są także nieocenionym sprzymierzeńcem pacjentów z zespołem jelita drażliwego. Okazuje się jednak, że wspierają również walkę z otyłością. Dzieje się tak m.in. z uwagi na to, że ograniczają wchłanianie komórek tłuszczowych, zwiększają uczucie sytości, wpływają na poziomu cukru we krwi po posiłku, a także dobroczynnie wpływają na perystaltykę jelit.
Coraz popularniejszym typem probiotyków są natomiast psychobiotyki. Wspierają one pracę układu nerwowego poprzez syntezę neuroprzekaźników, obniżenie stężenia kortyzolu, znanego jako hormon stresu, a także nasilenie syntezy komórek przeciwzapalnych. Psychobiotyki mają znaczenie w leczeniu i zapobieganiu niektórym zaburzeniom psychicznym. Zmniejszają np. jedną z przyczyn depresji – niedobór kwasu gamma-aminomasłowego.
Chcąc zapewnić podaż probiotyków możemy sięgnąć po preparaty apteczne, najlepiej jeśli są one przebadane klinicznie. Warto jednak przede wszystkim włączyć do swojej diety naturalne probiotyki, takie jak jogurt, kefir, kiszoną kapustę czy kwas chlebowy.