Czy jest szansa na lek OTC z sildenafilem? Branża farmaceutyczna mówi o tym od dawna. Zdaniem ekspertów – taki produkt byłby rewolucją i pomocą dla kilkuset tysięcy mężczyzn w kraju, bo jak pokazują badania ze wstydu przed wizytą lekarską, część z nich zrezygnowała z seksu zupełnie.
„Sildenafil” to substancja czynna, która jest najważniejszym składnikiem najpopularniejszych leków na zaburzenia erekcji. W Polsce są one dostępne tylko na receptę.
Na zaburzenia erekcji w Polsce cierpi ponad 1,7 mln mężczyzn. Część nie leczy się w ogóle, część pomocy szuka w powszechnie dostępnych suplementach, których działanie nie zostało potwierdzone. Łączy ich jedno – nie byli ze swoim problemem u lekarza. Tymczasem leki, które zawierają małe i bezpieczne dawki substancji czynnej, wydaje się tylko z przepisania lekarza.
Profesor Andrzej Borkowski, specjalista urologii mówi, że zmiany są warte rozważenia.
- Nie ma medycznych powodów, dla których wszystkie leki na zaburzenia erekcji mają być przepisywane wyłącznie przez lekarza. To „odcina” wielu Polaków od skutecznego leczenia kłopotów z seksualnością i skłania, do sięgnięcia po preparaty nieskuteczne lub dostępne na czarnym rynku – mówi prof. Borkowski – Wprowadzenie na rynek dostępnego bez recepty produktu zawierającego substancję czynną, poprawiłoby bezpieczeństwo i jakość życia wielu mężczyzn w Polsce. Należałoby jednak wprowadzić przy zakupie leku jakiś mechanizm zapewniający bezpieczeństwo pacjenta, który przedstawiałby zagrożenia i sytuacje, w których lek nie może być stosowany, a mężczyzna powinien się mimo wszystko zwrócić do lekarza. Taki mechanizm jest oczywiście do wypracowania i jestem przekonany, iż powinien stać się przedmiotem dalszej dyskusji.
Źródło: materiały prasowe